Zofia Dzieniszewska - zapiski

Id� jutro do Horyzontu formowa� botki od nowych but�w i chc� by� pewna, �e b�dzie to zrobione dobrze.
W licznych w�tkach na ten temat nie znalaz�am dw�ch informacji, pewnie do�� istotnych:
1. jak zapi�� klamry - lekko, �rednio, czy mocno?
2. w jakiej pozycji - ski czy walk?

�e nieruchomo, nak�adki na palce, to wiem.
Mam nadziej�, �e tym razem dobra�am rozmiar w�a�ciwie, zastosowa�am si� do wszystkich zalece� naszego Eksperta - buty s� tak ciasne, �e ledwo w nich wytrzymuj�
Wszystko oka�e si� w najbli�szy weekend...
Dzi�kuj�
Kasia




1. jak zapi�� klamry - lekko, �rednio, czy mocno?
2. w jakiej pozycji - ski czy walk?
- buty s� tak ciasne, �e ledwo w nich wytrzymuj�


bylo na forum nie raz... - ja i moi znajomi z podhala robia tak... - klamry luzno zapiete - przelacznik na walk ale podstawa jest wytrzymanie nieruchomo z uniesiona przednia czescia buta czyli palcami na jakiejs desce 2 cm. przez odkolo 20 min, nie wiem sa rozne szkoly zapiete na zjazd... - jeszcze slyszalem ze ktos komus kazal chodzic... .

buty za ciasne moga tez byc nieco problematyczne... - ale zobaczysz co bedzie po formowaniu...

mam tez taka anegdote... - a mianowicie obecnie mam buty pol nr-a za duze, dosyc szeroka skorupa, nie wygrzewane ... - i powiem szczerz ze nie mialem tak wygodnych butow... - no ale regoly nie ma... - i w zadnym wypadku nie chce tu podwazac teorii expertow...

pozdr

k.

- klamry luzno zapiete - przelacznik na walk ale podstawa jest wytrzymanie nieruchomo z uniesiona przednia czescia buta czyli palcami na jakiejs desce 2 cm.

Je�eli podnosisz czub buta to prze��cznik na "ski" - to podniesienie czuba buta ma u�atwia� wytrzymanie w pozycji circa zjazdu (bez tego musimy obni�y� pozycj�). Pomaga to te� cofn�� pi�t� (co jest b.wa�ne). Podnoszenie czubu buta bez prze��czania na "zjazd" i w efekcie z dodatkow� pionizacj� cholewki sensu nie ma.

Kuba


Je�eli podnosisz czub buta to prze��cznik na "ski" - to podniesienie czuba buta ma u�atwia� wytrzymanie w pozycji circa zjazdu (bez tego musimy obni�y� pozycj�). Pomaga to te� cofn�� pi�t� (co jest b.wa�ne). Podnoszenie czubu buta bez prze��czania na "zjazd" i w efekcie z dodatkow� pionizacj� cholewki sensu nie ma.

Kuba


robilem u Darka dwa razy, raz sam przy tym byles i przelacznik mial byc na walk...?

k.


Z niecierpliwo�ci� czekam na dalszy rozw�j tematu


robilem u Darka dwa razy, raz sam przy tym byles i przelacznik mial byc na walk...?


Je�eli ja przy tym by�em to mia� by� na "Ski" - szczeg�lnie je�eli Ci to ja zapina�em klamry, a mam takie wspomnienia. Tyl�, �e �eby w�o�y� botka do buta, a potem swobodnie nog� to si� go ustawia na "walk", a potem przy zapinaniu (lu�nym) klamer prze��cza na ski. Przed kopaniem pi�t� w pod�o�e. Wtedy masz nog� cofni�t� w bucie, a pod�o�enie czego� pod buta z przodu powoduje, �e stoj�c nie opierasz si� na tyle cholewki tylko mo�esz sta� w miar� lu�no.

Mo�na nie zapina�, tylko wtedy podnoszenie przodu sensu nie ma, a co wi�cej trudno utrzyma� pi�t� z ty�u.

Kuba
No to jak w ko�cu (�ebym dobrze zapami�ta�a) -
klamry lu�no, prze��cznik ski, kopn�� pi�t� i na deseczk�?
Tak najlepiej?



Je�eli ja przy tym by�em to mia� by� na "Ski" - szczeg�lnie je�eli Ci to ja zapina�em klamry, a mam takie wspomnienia. Tyl�, �e �eby w�o�y� botka do buta, a potem swobodnie nog� to si� go ustawia na "walk", a potem przy zapinaniu (lu�nym) klamer prze��cza na ski. Przed kopaniem pi�t� w pod�o�e. Wtedy masz nog� cofni�t� w bucie, a pod�o�enie czego� pod buta z przodu powoduje, �e stoj�c nie opierasz si� na tyle cholewki tylko mo�esz sta� w miar� lu�no.

Mo�na nie zapina�, tylko wtedy podnoszenie przodu sensu nie ma, a co wi�cej trudno utrzyma� pi�t� z ty�u.

Kuba


he... - Wujek ! - nie chce sie sprzeczac... - o ile pami�� mnie nie myli to by�o jednak na walk... - by� mo�e ze pomog� nam w tym pewien specyfik w p�ynie w postaci wisniowki...? i z tego ta niepewnosc... - ja walczylem z grawitacja a Wy przednio bawiliscie sie czy wytrzymam w tej pozycji...

pozdr

k.


he... - Wujek ! - nie chce sie sprzeczac... - o ile pami�� mnie nie myli to by�o jednak na walk... - by� mo�e ze pomog� nam w tym pewien specyfik w p�ynie w postaci wisniowki...?


To by oznacza�o wypadek przy pracy w Twoim przypadku, co zreszt� nie dziwi bo ty masz pecha do sprz�tu.... albo wi�ni�wki. W ka�dym razie kilkana�cie par but�w jakie formowa�em ludziom (jeszcze w czasach "Amica Wronki"), nie licz�c 6 lub 7 formowa� mojego sprz�tu by�o tak jak pisz� wy�ej.

Kuba
Pan w Horyzoncie powiedzia�, �e na kilku szkoleniach w sprawach formowania, w kt�rych uczestniczy� (Scarpa, Dynafit) dali prikaz nast�puj�cy:
1. na siedz�co
2. klamry jak do zjazdu - czyli raczej mocno
3. prze��cznik na walk

Co do klock�w pod palce (lub pi�te - bo tak te� czasem robi�) - to zale�y co si� chce osi�gn��. Je�li luz w palcach, to w�a�nie klocek pod pi�te. Je�li luzu nie chce si� mie� w palcach w og�le, to odwrotnie.

No i b�d� tu m�dry...

Pan mia� du�� si�� przekonywania, wi�c zrobi�am, jak powiedzia�. Na szcz�cie mo�na to zrobi� jeszcze raz, jakby co.

Prosz� jeszcze tylko o jedno wyja�nienie: co daje ta pozycja, o kt�rej m�wi KubaR i Kampress? Domy�lam si�, �e unieruchomienie pi�ty, ale co z palcami? Nie b�dzie im za ciasno?
I czym grozi pozycja zaproponowana przez pana z H.?

Pojad� jutro jeszcze raz, bo ci�nie mnie jeszcze w jednym bucie jedno miejsce i mo�e da si� to zniwelowa� (co� mo�na tam chyba pod�o�y� przed formowaniem?). Poza tym wydaje si�, �e jest OK.
Ale wiadomo - wszystko wyjdzie w praniu, czyli w najbli�szy weekend



To by oznacza�o wypadek przy pracy w Twoim przypadku, co zreszt� nie dziwi bo ty masz pecha do sprz�tu.... albo wi�ni�wki. W ka�dym razie kilkana�cie par but�w jakie formowa�em ludziom (jeszcze w czasach "Amica Wronki"), nie licz�c 6 lub 7 formowa� mojego sprz�tu by�o tak jak pisz� wy�ej.

Kuba


zbyt mocno powiedziane..., bo poza felernym klejem BD (a Ty z reszta - D FT10, zzero 4C TF) nie mialem nigdy klopotu ze sprzetem... - szkoda ze nie mialem wtedy dyktafonu...

k.


1. na siedz�co


2. klamry jak do zjazdu - czyli raczej mocno


3. prze��cznik na walk


Co do klock�w pod palce (lub pi�te - bo tak te� czasem robi�).
Je�li luz w palcach, to w�a�nie klocek pod pi�te. Je�li luzu nie chce si� mie� w palcach w og�le, to odwrotnie.


Prosz� jeszcze tylko o jedno wyja�nienie: co daje ta pozycja, o kt�rej m�wi KubaR i Kampress? Domy�lam si�, �e unieruchomienie pi�ty, ale co z palcami? Nie b�dzie im za ciasno?


I czym grozi pozycja zaproponowana przez pana z H.?


Jaka pozycja? Na siedz�co z dopi�tymi klamrami? Tym, �e b�dziesz mie� lu�niej spasowanego buta co najpewniej trzeba b�dzie korygowa� �ciskaniem klamer. By� mo�e pojawieniem si� luzu. Dopasowywananie nieobci��onej (na siedz�co) stopy mo�e r�wnie� prowadzi� do luzu na podbicu tudzie� b�lu na zewn�trznej cz�ci �r�dstopia (stopa nieobci��ona jest w�sza).

Je�eli mia�a� klocka pod pi�t� to jej gorszym dopasowaniem i by� mo�e obola�ymi palcami (przesuni�cie stopy do przodu) przy chodzeniu na p�askim i schodzeniu "z buta".

Jest metoda robienia buta na neutral czyli pozycja w "walk" i nogi pionowo a but na p�askim - niekt�rzy preferuj� do chodzenia, ale jako� to mi nie przemawia, kt�re� swoje buty tak robi�em i musia�em przeformowa�.

Oczywi�cie mo�e by� tak, �e niczego nie odczujesz - nogi i buty to rzez wielce tajemna. Ale przy dobrze dopasowanym bucie to wszytsko jest odczuwalne. przyk�adowo jak zmieni�em wk�adk� w bucie (zobacz: Wk�adki Sidas) to buta musia�em przeformowa� bo ju� czu� by�o.

Kuba

P.S. To co pisz� jest nie tylko na podstawie ilu� par kt�re pomaga�em formowa� znajomym, ale przede wszystkim formowaniu sobie 5 par but�w kilku z nich nie raz. Wi�c generalnie to jestem taki doktor Mengele z ludzk� twarz� - lubi� eksperymenty na ludziach ale zaczynam od siebie.

K.
No dobra, jutro przeformuj� buty jeszcze raz, bo faktycznie, co� mi jest za lu�no w nich.
Jeszcze ostatania rzecz - pan nakaza� wyj�� wk�adki (wy�ci�ki) z but�w zar�wno do nagrzewania, jak i siedzenia w nich? Czy tak w�a�nie ma by�?
Dzi�ki za wyja�nienia!
Kasia

P.S. KuboR - nie b�dziesz przypadkiem jutro lub w pi�tek na Babiej? Jakby� by�, to skrobnij nam w odpowiednim w�tku co tam s�ycha� i wida� z warunem

szkoda ze nie mialem wtedy dyktafonu...

No dobra, jutro przeformuj� buty jeszcze raz, bo faktycznie, co� mi jest za lu�no w nich.


Jeszcze ostatania rzecz - pan nakaza� wyj�� wk�adki (wy�ci�ki) z but�w zar�wno do nagrzewania, jak i siedzenia w nich? Czy tak w�a�nie ma by�?

je�eli wk�adki maj� jaki� kszta�t i spr�ysto�c to wp�ywaj� na u�o�enie nogi. je�eli to jakie� takie szmatki to do olania. Niekt�re botki w og�le wk�adek nie posiadaj�. W przypadku wszelakich dobrej jako�ci wk�adek (np. tych wspominanych wy�ej) nagrzewamy bez, formujemy z.

Kuba

P.S. Na Babiej to b�d� dopiero jak si� wyrehabilituj�, czyli jeszcze ze 3 tygodnie najmarniej.

P.S. 2. na marginesie tych dyskusji pami�ta�, �e do wk�adania nagrzanego botka (je�li piecyk) i nogi (j�sli piecyk lub paj�k) skorup� jak najbardziej luzujemy i wtedy na "walk". Dopiero PO ruszaniu nog� ty� prz�d (par� przykucni��) zapinamy "ski" o ile decydujemy si� na formowanie w pozycji zjazdowej. Jak nie zapinamy to nale�y uwa�a� na pozycj� n�g - r�wno i raczej da� im wystygn�c w jednej pozycji. O termoformowaniu jeszcze raz
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jaciekrece.xlx.pl