Zofia Dzieniszewska - zapiski
Witam, od pewnego czasu chodzi mi po g³owie przej¶cie G³ównego Szlaku Beskidzkiego, tak zastanawiam siê, mo¿e który¶ z Forumowiczów ju¿ go zaliczy³ i móg³ by siê podzieliæ spostrze¿eniami.
A mo¿e te¿ kto¶ nosi siê z zamiarem przej¶cia w/w trasy.
temat powinien sie znalezc tu :
http://www.skitury.fora.pl/turystyka-gorska-kajaki-nurkowanie-rower-oraz-wszystkie-offtopiki,6/chyba ze chcesz go robic jednak zima...?
poszukaj w google... - jest pare osob ktore zrobily ta trase, wiec skontaktuj sie z nimi, z reszta sa i obszerne relacje...
Zygmunt, £ukasz, Maciek moze przenie¶æ temat do odpowiedniego dzialu ?
Dziêkujê za sugestiê, w takim razie proszê administratora o przeniesienie tematu, je¶li jest to mo¿liwe;-]
Altair, w sierpniu 2012 ze znajomymi organizujemy sztafete - czyli w gronie np 30osob ukladamy odcinki, zmiany etc i jedziemy z koksem z Wolosatego do Ustronia non stop.
P.
Ja od d³u¿szego czasu noszê siê z zamieram przebiegniêcia GSB (a mo¿e i dalej) na lekko, ile nogi ponios±. Czujê, ¿e w tym roku bêdê nale¿ycie przygotowany kondycyjnie, ponadto mam zabezpieczony urlop. Mo¿e w koñcu ruszê.
Optymalne miesi±c to maj, czerwiec - dni j± d³ugi i nie powinno byæ upa³ów.
Ale swoj± drog± przej¶cie na nartach, to równie¿ by³oby wyzwanie warte rozpatrzenia.
mi siê marzy kiedy¶ wyjazd (dla mnie) ¿ycia ³uk Karpat zim±. Ale raz ¿e logistyka musia³aby byæ powalaj±ca, a dwa zima trochê krótka na takie zabawy
siemka
szed³em GSB latem, v piêæ dni z Wo³osatego do Krynicy, pó¼niej troche zabrak³o pary a i tak robione to by³o bardziej survivalovo (noclegi gdzie siê da i inne takie), a w plecaku troche za du¿o rzeczy, pozatym ubranie nie na bieganie
s±dze, ¿e na lekko, i przyjmuj±c jedzenie v normalne a nie liofy i inne sucharki przy pogodzie i bez spinania siê to zrobiæ v 14 dni, rekord (mooooocno wy¶rubowany) jest 7 dni z hakiem, dodatkowym utrudnieniem jest brak odpowiedniego oznkowania szlaku w pewnych miejscach (szczególnie Beskid Niski) i paskudny teren- nawet w lecie jest b³oto i grzêzawiska, my¶la³em o tym zim±, ale niestety w tym sezonie musia³em zmieniæ plany, mo¿e w przysz³ym sie uda, jak skompletje sprzêt, bo narty sie ¶rednio nadaj± do czegokolwiek, nogi dochodz± do siebie a jedna foczka gdzie¶ zaginê³a i pevnie le¿y na stoku Koziego
powodzenia je¶li bêdziesz szed³, mimo ilo¶ci dni i d³ugo¶ci drogi wra¿enia z wschodów i zachodów s³oñca i inne - bezcenne
Hej Marek,
Mo¿e ruszymy razem w tym roku - biegiem? Tomek równie¿ kiedy¶ by³ zainteresowany takim biegiem.
Oczywi¶cie je¶li kto¶ z forum równiez by³by zainteresowany szybkim przej¶ciem GSB to zapraszam do podjêcia tematu
hej no ja tez chêtnie bym sie wybra³
biegiem to moze za du¿o powiedziane ale planujê przebyc w dwie trzecie czasu pokazanego na mapie
zobaczymy tylko jak bedzie z czasem
jak by co to sie pisze
pozdrawiam
u mnie ¶rednio z czasem w lecie, i raczej nie wykombinuje kilku(kilkunastu) dni wolnego, a pozatym jeszcze nie czuje sie gotowy do biegania
wszystko na spokojnie
Pytanie do Marecki, na szybko, to znaczy w ile dni, tak mniej wiêcej chcia³by¶ pokonaæ trasê, wiem ¿e trudno jest okre¶liæ konkretny czas bior±c pod uwagê liczbê ewentualnych przeszkód, ale chodzi mi raczej o nastawienie z jakim rusza³by¶ w trasê.
Czesc,
W wieku 16 lat przeszed³em czerwonym z Wis³y do Krynicy, kumple odpadli w Pieninach. Drugi raz sam i doszed³em do Komañczy.
Gdybym jeszcze raz siê wybra³ to spakowa³bym siê bardzo lekko.
Pamiêtam, ze najbardziej dokucza³y mi muchy(cale chmary) i otarcia. A na koniec monotonia i brak towarzystwa.
Do Komanczy szed³em 2 tygodnie, w tym chyba 2 dni przerwy. Szed³em ok. 10h dziennie.
Polecam mi³o¶nikom wêdrówki medytacyjnej.
marcin
Ja z kolei wybiera³em siê z dwoma psami zim±. Ale niestety nie zd±¿y³em. Je¶li wszystko dobrze pójdzie, to za dwa lata...
pozdrawiam
K.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljaciekrece.xlx.pl