Zofia Dzieniszewska - zapiski
"By³ to okrutny ¶wiat, nie budzi³ nadziei,
ale istnia³y na nim: mi³o¶æ i cze¶æ, odwaga i wytrwa³o¶æ."
Roger Lancelyn Green
Widzia³e¶ kiedy¶, synu, l±d najzieleñszy i najbardziej ¿ywy ze wszystkich?
Widzia³em, ojcze.
Có¿ to by³ za kraj?
Ujrza³em w mej podró¿y Tokio, gdzie têtni ¿ycie mnóstwa istnieñ. Prawie depcz± po sobie w ¶wietle neonów. Widzia³em te¿ Irlandiê, kraj gdzie nawet niebo ma barwê li¶cia m³odej wierzby. Odkry³em tak¿e m³od± i soczyst± zieleñ polskiej wiosny. Pe³no jest ¿ycia w ruinach starych, greckich ¶wi±tyñ, gdzie ¿yj± zarówno umarli jak i ¿ywi. Tury¶ci. Widzia³em te¿, ojcze, Amazoniê, w której poruszaj± siê nawet, zwykle martwe, patyki. Ach! Ojcze, czegó¿ ja nie widzia³em! Berlin, Nowy Jork, Praga, Sztokholm. Wybrze¿a Finlandzkie, pe³ne ¿ycia kobiety Afryki. Ujrza³em najzieleñsz± zieleñ i naj¿ywsze ¿ycie, ojcze.
A widzia³¿e¶, synku, kiedy¶ Grenlandie?
Lód, ¶nieg i ¶mieræ.
G³upi¶, skoro tak twierdzisz. Raz w ¿yciu ujrza³em ten l±d; nie zapomnê a¿ do ¶mierci. Naj¿ywsze ¿ycie i najzieleñsza zieleñ to, gdy spod zasp wyjrz± kolorowe g³owy ro¶lin. Synu, nigdy¶ nie widzia³ tak intensywnego istnienia. Promienie s³oñca tam s± najja¶niejsze, gdzie panuj± nieprzebrane ciemno¶ci. Grenlandczycy maj± gor±ce serca, które topi± lód. Maj± marzenia wielkie jak sama Grenlandia i ma³e jak jeden z ¿ó³tych kupidynków. Istnieæ naprawdê, to znaczy prze¿ywaæ. Prze¿ywaæ ca³ym sob± promieñ s³oñca, odbity przez ¶nie¿ynkê, ¶piew ptaka o poranku, trop lisa na ¶niegu. To Naj¿ywsze ¯ycie. W Tokio ludzie nie widz± nawet siebie, w Berlinie walcz± o dobrobyt. Zieleñ Irlandii i Polski po prostu jest- nie ma jej kto podziwiaæ, wiêc nie jest nawet w po³owie tak zielona, jak pieszczotliwie dotykane ¼d¼b³o trawy na Grenlandii. Rozumiesz, synu?
Nic wiêc dziwnego, ¿e wieki temu staro¿ytni Celtowie postanowili za³o¿yæ Szko³ê Magii i Czarodziejstwa w³a¶nie na Grenlandii. Magia jest si³± Natury, ludzkich uczuæ i emocji. Zamek, który mia³ pos³u¿yæ za o¶rodek kszta³cenia przysz³ych Magów, nazwano Snowhange.
¦nie¿ny Archanio³ gdzie¶ na bia³ych po³aciach lodu. M³odzi adepci sztuk tajemnych drogê do szko³y pokonywali w saniach zaprzê¿onych w pegazy. Wo¼nica u¶miecha³ siê go³ymi zêbami, a wiatr ¶wiszcza³ mu pomiêdzy ko¶æmi, bowiem wodze dzier¿y³ Ko¶ciotrup. To tylko niektóre niespodzianki magicznego zamczyska.
Lodowa Sala, Letni Ogród, mnóstwo tajemnic ukrytych w jednym, niepozornym miejscu. Ale najwiêkszym fenomenem akademii stali siê jej uczniowie. Od wczesnego ¶redniowiecza cechowa³a ich duma i upór. Ambicja przy¶wieca³a im na ka¿dym kroku.
W roku 1997 jeden z roczników rozpoczyna swój przedostatni, dziesi±ty, rok nauki w Snowhange. Niektórzy z nich skrywaj± tajemnice wielkich mocy, inni zupe³nie ludzkie smutki i bole¶ci. Marzeniem jednych jest potêga, w³adza i okrucieñstwo, przyprawiaj±ce ludzko¶æ o ciarki. Drudzy pragn± spokoju i mi³o¶ci. Ale czy zimny, nie budz±cy nadziei ¶wiat pozwoli im odkryæ gor±czkê kochania?
Ambicje, o jakich nie s³yszeli¶cie. Wytrwa³o¶æ, któr± warto podziwiaæ. Honor, równie patetyczny, co rozczulaj±cy.
Pozwólcie siê poprowadziæ do ¦wiata. Spróbujcie otworzyæ siê na Ludzi. Pokierujcie ich ¯yciem.
A mo¿e to Oni wska¿± Ci t± w³a¶ciw± ¦cie¿kê?
Zapraszamy do Lodowej Sali. Los zadecyduje, gdzie odnajdziecie bezpieczn±, b±d¼ pe³n± ska³, przystañ. Mo¿e w Feroxie, gdzie króluje spryt i przebieg³o¶æ Lisa? A gdyby by³ to Placidus, w którym rz±dzi duma i ambicja? Byæ mo¿e osi±dziesz w Honestusie, a tam Nied¼wied¼ otoczy ciê opiek±, pe³n± si³y i wyrachowania.
Niech w twoich kieszeniach zabrzêcz± aurumy, argenty i onusy!
Daj siê porwaæ przygodzie, zasmakuj w prawdziwej magii!
Zapraszamy:
snowhange.fora.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljaciekrece.xlx.pl