Narty Taliowane / Nietaliowane w stromym terenie. 

Zofia Dzieniszewska - zapiski

Witam.
Trochê siê rozpiszê:

Czy proste narty klasyczne z marginalnym taliowaniem lub bez taliowania nazywane przez niektórych sztachety, boazeria itp. lepiej spisuj± siê w stromym terenie ni¿ taliowane?



Teoretycznie:
Krawêd¼ NARTY KLASYCZNEJ na ca³ej d³ugo¶ci przylega do stromego stoku np. na trawersach, zjazdach o p³askim zboczu, ¿lebach o p³askim dnie.
W stromych ¿lebach o przekroju rynny (np. Honoratka) ¶rodek narty jest bli¿ej stoku ni¿ w narcie taliowanej. Krawêd¼ pracuje na wiêkszej d³ugo¶ci.

W NARCIE TALIOWANEJ ¶rodek narty wzglêdem czubów i ty³ów jest bardziej wciety dlatego na trawersach mo¿e nie przylegaæ jak trzeba a je¶li chcieliby¶my aby przylega³ musimy nartê bardziej doci±¿yæ co wcale nie musi byæ ³atwe w bardzo stromym terenie.
W stromych ¿lebach o przekroju rynny ¶rodek narty jeszcze bardziej oddala siê od stoku i trzeba u¿yæ wiêkszej si³y aby krawed¼ przylega³a na wiêkszej d³ugo¶ci.

O co mi chodzi widaæ w relacji Pokora z Honoraki – zdjêcie 8, prawa noga, narta taliowana ( Dynastar Legend 8000 )
http://www.skitury.fora.pl/relacje,15/honoratka-2009,4082.html
http://i107.photobucket.com/albums/m299/skitury/pokor/Honoratka%20-%20pokor/P1220037.jpg

W przewodniku „Narciarsto wysokogórskie w Polskich Tatrach Wysokich” na stronie 177 jest napisane: „Krawêd¼ nart klasycznych lepiej przylega do twardego stoku na trawersach”

Jest tam siê te¿ trochê zdjêæ na których pojawiaj± siê g³ównie narty klasyczne np.:
Str.12 - „Edek Lichota – zjazd w pó³nocnej ¶cianie kazalnicy” (Zjazd 1.8 czyli 6)
Str.132 – pierwsze metry zjazdu z g³ownego wierzcho³ka ¦winicy. (4.23, -4)
Tylna czê¶æ ok³adki – prawdopodobnie Edward Lichota na G³a¼nej Turni. (1.21a, 4)

Czy dobrze rozumujê?
Im wiêkszy promieñ skrêtu (mniejsze taliowanie) lub jego brak - tym lepsze zachowanie na stromych zjazdach?
Je¶li tak jest to ma to tylko znaczenie przy zmro¿onym twardszym ¶niegu?

Wydaje mi siê ¿e w bardzo stromym terenie trzeba sobie ¿ycie u³atwiaæ dlatego pytam.

Nie chce wszczynaæ wojen czy lepsze klasyczne czy taliowane – zadajê konkretne pytanie gdy¿ wiem, ¿e na forum jest wiele osób z bogatym do¶wiadczeniem.

Na stoku i twardszych ¶niegach je¿d¿ê na nartach klasycznych. Jak mam siê zapadaæ to biorê szersze taliowane.

Pozdrawiam serdecznie!


Eee tam dyskusja akademicka siê szykuje.
Zjecha³em na L 8000 ale na listewkach race-owych tez by siê da³o.
Twoje rysunki bardzo upraszczaj± temat bo teren nie jest tylko wklês³y i prosty, jest jeszcze wypuk³y, pofalowany i jeszcze wiele innych tworów natury. I Ka¿da z nart mia³a by tam swoje wady i zalety, na szczê¶cie zmienia siê to tak szybko, ¿e nie zauwa¿ysz.
W honoratce bardziej znaczenie mai³o by narta twardsza miêksza i ta miekka bardziej by przylega³a do stoku.
Oczywi¶cie jakie¶ mega taliowanie typu bod butem 68 a w dziobie 120 nie jest wskazane ale ca³a reszta jak najbardziej tak.
Obecno¶æ klasycznych nart w przewodniku wynika z dostêpno¶ci sprzêtu w okresie w jakim by³y robione.
W tych rozwa¿aniach nie uwzglêdniasz wygiêcia narty pod ciê¿arem narciarza czy tez w rezultacie doci±¿enia. Popatrz choæby na lewa nartê na wzmiankowanym zdjêciu nr 8.
Istotnie - narta prawa, wewnêtrzna jest nie doci±¿ona. Chyba wybra³em zbyt radykalny przyk³ad. W takich warunkach jak na zdj. nr.8 zapewne ka¿da narta nie doci±zona odstawa³aby od stoku fest.
Chcia³em jednak pokazaæ o co mi chodzi (gdyby kto¶ nie zrozumia³ co piszê) a innych widocznych na zdjêciach przyk³adów nie znalaz³em.



W honoratce bardziej znaczenie mai³o by narta twardsza miêksza i ta miekka bardziej by przylega³a do stoku. Dyskusja faktycznie teoretyczna, ale jest jeszcze jeden element: miêkka narta na takiej rynnie mocniej siê wygnie - to jasne. Nieprzyjemna niespodziewajka pojawia siê, jak chcemy zrobiæ obskok - miêkka narta w miarê "wyj¶cia z nóg" pó¼niej oderwie siê od ¶niegu, czyli bardziej "haczy" i mo¿na straciæ równowagê. Osobi¶cie raz mia³em tego typu "bêc przez ³eb" i przestraszy³em siê do¶æ mocno.
Ad meritum, wydaje mi siê, ¿e optymalno-uniwersalny promieñ to jest jakie¶ 20m - skrêca siê ³atwo, chodzi siê przyjemnie, a jak jest twardo to te¿ dobrze trzyma.

pozdrawiam,
Piotr

Ad meritum, wydaje mi siê, ¿e optymalno-uniwersalny promieñ to jest jakie¶ 20m - skrêca siê ³atwo, chodzi siê przyjemnie, a jak jest twardo to te¿ dobrze trzyma.

Cze¶æ,

Piotrek, jaka dok³adnie jest zale¿no¶æ pomiêdzy promieniem skrêtu a wygod± chodzenia?

mam narty 17m, 19m, 23m i nie dostrzegam ró¿nicy (poza ciê¿arem nart)

chyba ¿e mówimy o trawersach

pzdr

Piotrek, jaka dok³adnie jest zale¿no¶æ pomiêdzy promieniem skrêtu a wygod± chodzenia?
mam narty 17m, 19m, 23m i nie dostrzegam ró¿nicy (poza ciê¿arem nart)
chyba ¿e mówimy o trawersach

Chodzi³o mi g³ównie o trawersy i (choæ w mniejszym stopniu) chodzenie w ju¿ zrobionym twardym ¶ladzie.

P.
jak dla mnie typowe opowie¶ci z mchu i paproci
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jaciekrece.xlx.pl