Gdyby kto¶ potrzebowa³ sobie zobaczyæ ksi±¿ki uprawnieñ to mam je zeskanowane, S± tam wpisy od koñca lat 60-tych ubieg³ego wieku. Mia³em je wrzuciæ do internetu zeby ka¿dy móg³ powzdychaæ i poprzypominaæ sobie ale jeste¶my w Polsce i ustawa o ochronie danych mog³a by mi zaszkodziæ a zapewne znalaz³a by siê dusza która sobie " nie ¿yczy".