Zofia Dzieniszewska - zapiski
Facet u lekarza zak³adowego.
- I co tam panu dolega?
- Smak. Nie czujê smaku.
- Siostro proszê podaæ próbkê numer 19. Proszê. Niech pan spróbuje.
- £eee... przecie¿ to gówno!
- No widzi pan. Smak wróci³.
Ten sam facet po tygodniu.
- A tym razem mam problemy z pamiêci±.
- Siostro proszê o próbkê numer 19.
- Ale Panie doktorze. Próbka numer 19 to gówno!
- No widzi pan. Pamiêæ wróci³a.
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, mojego mê¿a ugryz³a pszczo³a.
- Gdzie?
- W tego... no wie pan...
- Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
- Niech pan da mê¿owi co¶, ¿eby ból min±³, a opuchlizna zosta³a.
Na urodzinach informatyka znajomy daje mu prezent. Otwiera, patrzy, a tam pendrive. Po chwili mówi:
- Dziêkuje za pamiêæ.
Turystce pod Nowym Targiem zepsu³ siê samochód. M³ody baca pomóg³ jej naprawiæ. Po naprawie zaproponowa³a zap³atê w naturze. Po fakcie rozmarzona turystka mówi do bacy:
- Baco! Wy chyba jeste¶cie najlepszym kochankiem w okolicy!
- Eee, nie. Mój szwagier lepszy
- Dlaczego?
- Za m³odych lat przelecielim wszystkie baby we wsi, a jak brak³o to z³apalim nied¼wiedzicê w lesie i te¿ ¿e¶my przelecieli.
- No i co?
- Potem przez rok szwagrowi miód przynosi³a.
Na ³awce w parku siedzi staruszek i strasznie p³acze.
Podchodzi do niego przechodzieñ i pyta:
- Dlaczego Pan p³acze?
- Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu o¿eni³em siê z najseksowniejsz± lask± w okolicy, ma 22 lata wymiary 90/60/90, super gotuje, kochamy siê kiedy chce, wieczorem mi czyta...
- No to o co chodzi?
- Nie pamiêtam gdzie mieszkam!
Idzie dwóch lekarzy szpitalnym korytarzem.
- Powiedzia³e¶ temu pacjentowi z 316, ¿e umrze?
- Tak.
- ¦winia! Ja mu chcia³em powiedzieæ!
Jasio przychodzi do taty i mówi:
- Tato, tato kup mi ³uk.
- No niestety Jasiu, nie mam teraz pieniêdzy, ale jak znajdê czas to ci samodzielnie zrobiê.
Tata przychodzi po 3 dniach do Jasia i pokazuje mu wypasiony ³uk i strza³y.
Jasio zadowolony wzi±³ od razu i pobieg³ na podwórze postrzelaæ do kur. Nie móg³ jednak napi±æ ciêciwy i wraca do taty.
- Tato, ten ³uk jest zepsuty!
- Zaraz ci poka¿ê, jak siê z takiego ³uku strzela.
Ojciec wzi±³ ³uk i strza³ê, napi±³ ciêciwê i strzeli³. Strza³a polecia³a w kierunku s±siada.
Nagle s³ychaæ jêk.
- Jasiu, sprawd¼ co siê sta³o!
Jasio pobieg³... Wraca za 15 minut.
- Tato, mam dobr± i z³± wiadomo¶æ!
- Zacznij od dobrej.
- Dobra jest taka, ¿e przestrzeli³e¶ wacka s±siadowi!
- To wspaniale! A jaka jest ta z³a wiadomo¶æ?
- I dwa policzki mamusi...
Premier przechadza siê po Warszawie wraz ze swoj± ¿on±. Ogl±daj±c wystawy sklepowe mówi do ¿ony:
- Popatrz! Spodnie 50z³, koszulka 40z³, futro 150z³. Nie wiem o co ludziom chodzi, ¿e jest tak ¼le, jest do¶æ tanio. Wszyscy mówi±, ¿e nikogo na nic nie staæ.
¯ona popatrzy³a na mê¿a z ogromn± czu³o¶ci±, jak tylko kobieta potrafi i mówi:
- Kochanie. To jest pralnia.
Ma³y Szkot prosi sk±pego tatê:
- Tato kup mi bilet na karuzelê.
- Cicho b±d¼! Nie wystarczy ci, ¿e ziemia siê krêci?!
Do domu wpada uradowany m±¿.
Mówi do ¿ony:
- Kochanie wygra³em w totka.
¯ona siedzi cicho i nagle mówi:
- Mamusia nie ¿yje.
Na to m±¿ krzyczy z rado¶ci:
- Ja pie**olê kumulacja!
Na ³awce w parku siedzi staruszek i strasznie p³acze.
Podchodzi do niego przechodzieñ i pyta:
- Dlaczego Pan p³acze?
- Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu o¿eni³em siê z najseksowniejsz± lask± w okolicy, ma 22 lata wymiary 90/60/90, super gotuje, kochamy siê kiedy chce, wieczorem mi czyta...
- No to o co chodzi?
- Nie pamiêtam gdzie mieszkam!
Do lekarza przychodzi nastolatek i dr¿±cym g³osem zaczyna:
- Panie doktorze, mój przyjaciel przespa³ siê z panienk± i teraz boi siê, ¿e zarazi³ siê jak±¶ chorob± weneryczn±...
- To niech pan ¶ci±gnie spodnie - mówi lekarz - i poka¿e mi tego przyjaciela.
Turystce pod Nowym Targiem zepsu³ siê samochód. M³ody baca pomóg³ jej naprawiæ. Po naprawie zaproponowa³a zap³atê w naturze. Po fakcie rozmarzona turystka mówi do bacy:
- Baco! Wy chyba jeste¶cie najlepszym kochankiem w okolicy!
- Eee, nie. Mój szwagier lepszy
- Dlaczego?
- Za m³odych lat przelecielim wszystkie baby we wsi, a jak brak³o to z³apalim nied¼wiedzicê w lesie i te¿ ¿e¶my przelecieli.
- No i co?
- Potem przez rok szwagrowi miód przynosi³a.
Ale mi poprawili¶cie humor swoimi kawa³ami dam co¶ od siebie:)
Ma³y ch³opiec nakry³ mamê i tatê na seksie.
Potem zapyta³ mamê:
- Co robili¶cie z tat± tam w sypialni?
Mama powiedzia³a:
- Piekli¶my ciasto.
Parê dni pó¼niej ch³opczyk zapyta³:
- Piekli¶cie ciasto w du¿ym pokoju na kanapie?
Mama powiedzia³a:
- Tak, sk±d wiedzia³e¶?
On odpowiedzia³
- Poniewa¿ zliza³em lukier z kanapy, by³ s³odki!
Moja laska ca³y czas siê ¿ali swoim kole¿ankom, ¿e nie kupujê jej kwiatów. Szczerze mówi±c to ja nawet nie wiedzia³em, ¿e ona ma jakie¶ kwiaty na sprzeda¿.
Moja laska ca³y czas siê ¿ali swoim kole¿ankom, ¿e nie kupujê jej kwiatów. Szczerze mówi±c to ja nawet nie wiedzia³em, ¿e ona ma jakie¶ kwiaty na sprzeda¿.
S³ysza³em w radiu, ¿e jutro ma byæ 2 razy zimniej ni¿ dzisiaj. Nie mogê siê ju¿ doczekaæ, co z tego wyniknie. Dzi¶ jest 0 stopni...
Wracam do domu z pracy i co widzê: ¿ona w kuchni, lew± rêk± miesza zupê, praw± przeciera blat ¶cierk±, jednym okiem zerka na bawi±cego siê synka, drugim ¶ledzi swój ulubiony serial, nogami froteruje pod³ogê, prawym policzkiem przyciska do ramienia telefon i mówi:
- Nie, Krysiu, w tej chwili nic nie robiê, dobrze, ¿e zadzwoni³a¶.
Na egzaminie znudzony profesor mówi do niezbyt dobrze przygotowanego studenta:
- Zadam tylko jedno pytanie wyci±gaj±ce. Jak pan odpowie to pan zda³, je¶li nie - to dwója. Ile li¶ci jest na tym drzewie za oknem?
- 3487 - odpowiada bez zaj±kniêcia student.
- Jak pan to policzy³? - pyta zdumiony profesor.
- A to ju¿, panie profesorze, jest drugie pytanie.
Na czatach facet to facet, kobieta to facet, a 12-letnia dziewczynka to agent CB¦.
.Dlaczego Fluid jest dobrym ogrodnikiem?
-
-
-
-
-
-
Bo ma tuje.
Ksi±dz pociesza faceta:
To nic ¿e masz pryszcze, 20 dioptrii, krzywe zêby i garb. Bóg ciê, synu, kocha.
Na to facet:
- A¿ strach pomy¶leæ, jakbym wygl±da³, gdyby mnie nie kocha³!
Rodzina siedzi przy stole. Ma³y Tomek pyta siê taty:
- Tatusiu dlaczego o¿eni³e¶ siê z mam±?
Tata odk³ada widelec i patrz±c na ¿onê mówi:
- Widzisz, nawet dziecko tego nie rozumie...
Bardzo pó¼no w nocy pijany facet wraca do domu. Dzwoni do drzwi, ale ¿ona nie chce mu otworzyæ. Facet, czekaj±c, mówi:
- Ooooo... ootwórz kochaaanie... przynios³em buuu... bukiet najpiêkniejszych ró¿ na ¶wiecie dla naaaj ... najpiêkniejszej kobiety na ¶wiecie.
¯ona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto do sypialni.
- A gdzie ró¿e ? - pyta ¿ona.
- A gdzie... najpiêkniejsza kobieta na ¶wiecie ?
Jasiu mówi do kolegi:
- Wiesz co? Teraz moja mama codziennie je¼dzi konno ¿eby zrzuciæ trochê kilogramów.
- I co? Pomaga?
- Pewnie. Koñ schud³ ju¿ 10 kilo.
Nied¼wied¼ og³osi³ w lesie, ¿e ka¿de zwierzê ma mu na jutro przynie¶æ jakie¶ miêso, bo jest g³odny.
- A kto nie przyniesie, tego wych³ostam moim kutasem! - zagrozi³.
Na drugi dzieñ wszystkie zwierzêta schodz± siê do nied¼wiedzia i przynosz± miêso, ale zaj±c, jako ¿e upolowaæ nic nie potrafi³, to przyniós³ nied¼wiedziowi to co sam je - marchewkê. Na to nied¼wied¼ rzuca zaj±ca na ziemiê, wyci±ga sporych rozmiarów knagê i zaczyna ok³adaæ ni± biednego zaj±ca po plecach. A ten p³acze, krzyczy, piszczy i... nagle zaczyna siê ¶miaæ.
- I z czego siê, k***a, ¶miejesz?! - ryczy nied¼wied¼.
- Bo je¿ ci jab³ko niesie!
16 blondynek stoi przed kinem...
Podchodzi do nich kasjer i pyta:
- Czemu panie nie wchodz±?
Jedna odpowiada:
- Bo film jest od osiemnastu...
Przychodzi babcia do urzêdu skarbowego, z³o¿yæ PIT.
Urzêdniczka sprawdza i mówi:
- W³a¶ciwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu
- Ale jak ja mam siê podpisaæ?
- No tak jak siê Pani zawsze podpisuje.
Babcia bierze d³ugopis i pisze:
- Ca³ujê was gor±co babcia Aniela.
Syn-prawnik mówi do swojego ojca, równie¿ prawnika:
- Widzisz, tato, ty tê sprawê Kowalskiego ci±gn±³e¶ przez 20 lat, a ja j± za³atwi³em po jednej rozprawie.
- Owszem synu, ale ja dziêki tej sprawie zapewni³em ci edukacjê i kupi³em dom...
Spotyka siê dwóch znajomych:
- Widzisz i wygra³em tê sprawê o przekroczenie prêdko¶ci.
- Ale jak?
- Mój adwokat udowodni³, ¿e przy 200 km/h nie widaæ znaku ograniczenia do czterdziestu.
Kapral zwo³a³ swoj± ekipê i pyta siê:
-Kto chce jechaæ na zbieranie ziemniaków?
Zg³osi³ siê jeden.
- Dobra ty jedziesz, reszta idzie na piechotê
Zapad³a wioska na granicy polsko-ukraiñskiej.....idylla.....
- S±siedzie, a co u was dynie tak wcze¶nie dojrza³y?
- To nie dynie, to ziemniaki....
- A jab³ka takie wielkie macie....
- To czere¶nie...
- I s³owik ¶piewa w ogrodzie...
- To nie s³owik, to licznik Geigera..
hehe dobre
W biurze, kole¿anka do kole¿anki: - By³a¶ u szefa na dywaniku? - Tak, a sk±d wiesz? - Wzorek Ci siê odcisn±³ na plecach.
Sigismund - s³aby kawa³! S± zdecydowanie lepsze.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljaciekrece.xlx.pl