John i krowa, 2 

Zofia Dzieniszewska - zapiski

John zdawa³ siê nie us³yszeæ uwagi George'a. Z palcem w ustach obserwowa³ wszystko, jak ma³e dziecko. Przy ¶cianach by³o bardzo du¿o s³omy i bia³ych worków. John podszed³ do jednego i niepewnie zajrza³ do ¶rodka. Spojrza³ porozumiewawczo na przyjació³ i wyj±³ z worka jab³ko. Przy³o¿y³ je do nosa, chc±c pow±chaæ owoc. Robi³ to, bo chcia³ wyra¼nie przekazaæ ch³opakom, ¿e "ja mam japko, a wy nie! haha!". John usiad³ na ziemi (pod³og± tego niemo¿na by³o nazwaæ) i zabra³ siê do jedzenia "japka".
- Nie wydaje ci siê, ¿e on jest jaki¶ dziwny? - szepn±³ do Ringo George.
- Je¶li chcesz jab³ko, to se sam we¼...
- Nie, nie chodzi o to jab³ko. Widzê po¿±danie w jego oczach.
- Czy ja wiem...? Trzyma owoc w obu rêkach, gryzie, mlaska... Jak zwykle - powiedzia³ Ringo, po czym pomy¶la³: "Prosiak jeden"
- Kurde, nie. Nie widzisz, ¿e tak siê dziwnie giba?
- Ano...
- AAAAAAAAAAAAAA! - rozbrzmia³ krzyk Johna. Ch³opak giba³ siê jeszcze bardziej. Wypu¶ci³ jab³ko i r±k i podniós³ siê.
- Czego, kurwa...? - odpar³ z anielskim spokojem George.
- Co¶ mnie, co¶ mnie, no, kurwa, no, gryzie mnie co¶!
- Spokojnie. Wdech, wydech, wdech, wydech... - próbowa³ uspokoiæ Johna Ringo. Lennon odstawia³ dziwaczny taniec próbuj±c pozbyæ siê obcego cia³a zza swojej koszuli.
- No, prawie jak Elvis. - pochwali³ Johna George.
- Utalentowany to nawet akompaniamentu nie potrzebuje... - dorzuci³ Ringo.
John nieudolnie stara³ siê podrapaæ po plecach. Widz±c przygl±daj±cych siê mu kolegów, nie przerywaj±c czynno¶ci powiedzia³ do George'a:
- Podrap mnie o tu, tu no... - odwróci³ siê i wskazywa³ palcem miejsce na swoich plecach. George zareagowa³ ¶miechem. Zrobi³o mu siê jednak trochê ¿al kolegi. Pochwyci³ rêkê Ringo, który zajêty by³ obserwowaniem desek przy dachu stodo³y, gdzie biega³y sobie myszy i poruszaj±c ni± w dó³ i w górê zaspokoi³ potrzebê Johna.
- Ooo, noo, tu... Na prawo bardziej, na lewo, no tu... - kierowa³ Georgem John. Niczego nie¶wiadomy Ringo zaintrygowany widokiem najwyra¼niej kopuluj±cych myszy nie zdawa³ sobie sprawy, co dzieje siê z jego rêk±, albo przynajmniej udawa³.
- A nie mam tam ¿adnego robala? - spyta³ z przera¿eniem w g³osie John. George przyjrza³ siê uwa¿nie tyle kolegi i postanowi³ sobie z niego za¿artowaæ.
- Masz! Takie wielkie, ohydne gli¼dzisko pe³znie ci po lêd¼wi! I drugie po ³opatce! A, feeee!
- Cccccoo?! - John ca³y siê trz±s³ - Zdejmij to ze mnie! - ponownie zacz±³ tañczyæ, ale wykonuj±c mniej gwa³towne ruchy, w obawie, ¿e rzekomy robal wejdzie mu w jakie¶ mniej odpowiednie miejsce.
- Eee, to jest takie ob¶lizg³e, brzydzê siê tego! Jeszcze bardziej ni¿ Ciebie...!
- To rzeczywi¶cie musi byæ odra¿aj±ce... - przytakn±³ ze smutkiem John. Ostro¿nie zacz±³ rozpinaæ koszulê, by w³asnorêcznie pozbyæ siê owada. Zdj±³ j± i szybko przekona³ siê, ¿e nie ma tam nic oprócz brudu i w³osów. George histerycznie siê ¶mia³, ma³o co siê nie przewracaj±c. Pó³nagi Lennon ¶ciska³ czê¶æ swojego stroju w rêkach jednocze¶nie zabijaj±c wzrokiem Harrisona.
- Dopadnê ciê, dopadnê ciê...! - zbli¿a³ siê szybkim krokiem w stronê kolegi, który zauwa¿aj±c to zacz±³ siê wycofywaæ, wybieg³ w koñcu ze stodo³y. John nadal z przeogromn± chêci± zemszczenia siê na George'u pobieg³ za nim. Mijaj±c oborê znale¼li siê przy kurniku. George nie maj±c na oku innego miejsca do ucieczki wpad³ w³a¶nie tam. Wystraszy³ wiêkszo¶æ kur, które uciekaj±c obi³y siê o Johna, co nie bardzo go zadowoli³o. Wszed³ za swoim koleg±, ju¿ chcia³ wymierzyæ mu jak±¶ karê cielesn± (najprawdopodobniej w postaci walniêcia go w twarz z li¶cia), kiedy obaj zauwa¿yli, ¿e nie s± w kurniku sami.
- Widzisz, Paulie. Jajeczko bierzesz od kurki nie stresuj±c jej. Spójrz jej prosto w oczy tak, ¿eby wiedzia³a, co chcesz zrobiæ. - t³umaczy³ Paulowi jego dziadek.
- O, widzisz dziadku, mamy go¶ci - powiedzia³ Paul odwracaj±c siê w stronê ch³opaków, najwyra¼niej nie bardzo zainteresowany monologiem dziadka, który na te s³owa spojrza³ w stronê owych go¶ci, czekaj±c a¿ kto¶ co¶ powie.
- Ja ju¿ wiem - odezwa³ siê Paul - John siê rozebra³, bo chcia³ zgwa³ciæ George'a, a ten nie za bardzo zadowolony na tê wie¶æ zacz±³ uciekaæ!
- Otó¿ to. - przytakn±³ mu George, jeszcze bardziej dokuczaj±c Johnowi.


Jeszcze lepsze ni¿ pierwsza czê¶æ.
Haha ;) ¦wietne. Naprawdê masz talent. S twierdzi³am tak po przeczytaniu wszystkich twoich, i nie twoich, opowiadañ na tym forum.... ;p

Pochwyci³ rêkê Ringo, który zajêty by³ obserwowaniem desek przy dachu stodo³y, gdzie biega³y sobie myszy i poruszaj±c ni± w dó³ i w górê zaspokoi³ potrzebê Johna.


:smt003 :smt003 :smt003

Wiecie co sobie pomy¶la³am...


FF - ¶wietne
Tytu³ - przecudowny

Pochwyci³ rêkê Ringo, który zajêty by³ obserwowaniem desek przy dachu stodo³y, gdzie biega³y sobie myszy i poruszaj±c ni± w dó³ i w górê zaspokoi³ potrzebê Johna.


:smt003 :smt003 :smt003

Wiecie co sobie pomy¶la³am...

O drapaniu pleców, prawda? :smt003

Pochwyci³ rêkê Ringo, który zajêty by³ obserwowaniem desek przy dachu stodo³y, gdzie biega³y sobie myszy i poruszaj±c ni± w dó³ i w górê zaspokoi³ potrzebê Johna.


:smt003 :smt003 :smt003

Wiecie co sobie pomy¶la³am...

O drapaniu pleców, prawda? :smt003

No... powiedzmy... :smt003

Pochwyci³ rêkê Ringo, który zajêty by³ obserwowaniem desek przy dachu stodo³y, gdzie biega³y sobie myszy i poruszaj±c ni± w dó³ i w górê zaspokoi³ potrzebê Johna.


:smt003 :smt003 :smt003

Wiecie co sobie pomy¶la³am...

O drapaniu pleców, prawda? :smt003

No... powiedzmy... :smt003

A ja o czym¶ jeszcze innym,ale nikomu nie powiem :smt003 :smt003 :smt003

Pochwyci³ rêkê Ringo, który zajêty by³ obserwowaniem desek przy dachu stodo³y, gdzie biega³y sobie myszy i poruszaj±c ni± w dó³ i w górê zaspokoi³ potrzebê Johna.


:smt003 :smt003 :smt003

Wiecie co sobie pomy¶la³am...

O drapaniu pleców, prawda? :smt003

No... powiedzmy... :smt003

A ja o czym¶ jeszcze innym,ale nikomu nie powiem :smt003 :smt003 :smt003

Szczerze? Ja teee¿ o czyyym¶ innyyyym. :smt003 :smt003 :smt003

To przez Kubê, bo jestem jakby trochê jego kumpel±, nie tylko dziewczyn± i my czasem o takich rzeczach rozmawiamy...
Jednym s³owem, albo nie dwoma! ,,Zboczenie zawodowe"
Czy to ma co¶ wspólnego z zawodem to nie wiem...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jaciekrece.xlx.pl