Zajdel 2012 

Zofia Dzieniszewska - zapiski

Tu przeklejam posty ze starego "w±tku zajdlowskiego" - te dotycz±ce aktualnej edycji nagrody.

Trochê mi siê namiesza³o, sorry, post dotycz±cy "Sztejera" powinien byæ ostatni a nie pierwszy... :/

Ale mam nadziejê, ¿e to nie ma a¿ takiego wielkiego znaczenia

Zachêcam do wpisywania w tym temacie swoich opinii na temat ksi±¿ek, które mog± kandydowaæ w przysz³ym roku (czyli takich, które wysz³y w roku 2011).

"Grê o Ferrin" zostawi³am w starym temacie, bo ona chyba jest wcze¶niejsza ni¿ 2011.


"Sztejer" Robert Fory¶ wydawnictwo Fabryka S³ów 2011
Dzielny bohater rodzaju supermêskiego ¿yje z mordowania okropnych potworów, które jednak czasem spogl±daj± na niego dziwnie ludzko. Co¶ tak jakby znajome? Wied¼min? Fantazy? Nie! To Sztejer i postapo!
¦wiat jest po jakim¶ strasznym katakli¼mie, ale lampy elektryczne gdzieniegdzie ¶wiec±. Akcja siê dzieje, seksu du¿o, trupów o wiele wiêcej, gangsterska polityka... Trochê brakuje mi humoru, za to s± nawi±zania do historii.
Aha i jeszcze jedna ró¿nica od Wied¼mina - Sztejer nie ma miecza, ma obrzyna. (nawet do rymu)
Target - m³odzie¿ mêska powy¿ej 15 lat z racji brutalno¶ci i seksu .
£adne rysunki - w tym rozebrane panie.
Koniec wskazuje, ¿e bêdzie ci±g dalszy.
Ksi±¿kê kupi³am i mogê po¿yczyæ.
Có¿, pora zacz±æ czytaæ ksi±¿ki - kandydatów na nastêpn± nagrodê Zajdla
Piotr Olszówka "Morrigan" wydawca COMM (www.wydawnictwocomm.pl) 2011
- cztery opowie¶ci o wspólnym podtytule "Królewskie Psy":
tytu³owa "Morrigan", "Imiê ojca", "Ró¿a i miecz" i "Jeszcze raz Morrigan".
Realia ¶redniowieczno-magiczne, zaawansowana magia. Mo¿na traktowaæ t± ksi±¿kê jak wielow±tkow± powie¶æ albo jak oddzielne dzie³a, wtedy "Imiê ojca" jako maj±ce 200 stron jest powie¶ci±. Du¿o krwawych scen, walki i wrêcz rze¼nictwa, ale pomimo to przeczyta³am t± ksi±¿kê z przyjemno¶ci±.

Hanna Fronczak "Podró¿ do ty³u" Fabryka S³ów, 2011 - sze¶æ opowiadañ ³±cz±cych siê w jedn± opowie¶æ o utworzonym magicznie cz³owieku w realiach ¶redniowiecza, czê¶æ akcji dzieje siê w Pradze. Urocze.
To ja dorzucê "Kamienn± Æmê", te¿ kandydat na przysz³y rok

"Kamienna Æma" za mn±. Odczyta³am j± jako tak± filozoficzn± przypowie¶æ o drodze do samopoznania, odnajdywaniu si³y w sobie itp. I tak traktowana "Kamienna æma" sprawdza siê bardzo dobrze. K³opot w tym, ¿e ma te¿ pewne wady takiej konwencji. Postaci, ich reakcje i uczucia, ca³a zreszt± fabu³a podporz±dkowane s± tej filozoficznej nadbudowie. W rezultacie bohaterowie nie istniej± tu jako samodzielne, ciekawe osobowo¶ci, oni pe³ni± tylko role Przeszkód na drodze bohatera albo Pomocy (np. Beddeos spotyka kogo¶, kto udziela mu m±drych aczkolwiek nieco mêtnych rad). Nie ma w tej opowie¶ci emocji - jeszcze przyja¼ñ ³±cz±ca Beddeosa i Tyfona siê broni, ale ju¿ np. mi³o¶æ g³ównego bohatera do kobiety i córki to ju¿ wy³±cznie s³owne deklaracje. W scenach zagro¿enia brakuje napiêcia a w opisach nastroju, ca³o¶æ zreszt± pisana jest prostym jêzykiem i - mimo skomplikowanej fabu³y - sprawia niemal "czytankowe" wra¿enie (np. ³atwo¶æ z jak± uciekinierzy buduj± nowe spo³eczeñstwo tak w³a¶nie mi siê kojarzy³a). Wiem, mo¿na argumentowac, ¿e w tej ksi±¿ce nie chodzi ani o napiêcie ani o nastrój czy pe³nokrwistych bohaterów. I argumentuj±cy tak bêd± mieli racjê. Ale z drugiej strony - dodanie tych elementów przecie¿ nie os³abi³oby wymowy a by³oby imho z korzy¶ci± dla opowie¶ci.
Mimo zastrze¿eñ jednak jestem po lekturze zadowolona. Autor w wywiadach zapowiada³, ¿e ta powie¶æ to bêdzie co¶ odbiegaj±cego od schematów, tego siê spodziewa³am i to niew±tpliwie dosta³am. Dobrze jest przeczytaæ od czasu do czasu co¶ odmiennego. I nie mam nic przeciwko, ¿eby podobnych ksi±¿ek by³o wiêcej.

(pozwoli³am sobie przekleiæ posta z forum Drugi Obieg Fantastyki)


"Tajemnica" Joanna Krauzowicz-Tarczoñ wydawnictwo NOWAE RES 2011
Fantasy - niedu¿e 200 stron, ale z mapk±! ¦wiat z krasnoludami, elfami i lud¼mi.
Ludzie - jak zwykle zarzynaj± siê nawzajem i tych innych tak¿e.
Mam wra¿enie, ¿e autorce zabrak³o jakiej¶ bety, która by troszkê zjecha³a ten tekst. Bo na przyk³ad: karczmê atakuje banda rabusiów, wiod±ca postaæ kobieca rusza do ataku, wiod±c± postaæ mêsk± trochê wmurowa³o - i tu mamy historiê jego rodziny, narodu, do¶wiadczenia seksualnego oraz fascynacjê wiod±c± bohaterk± i porównanie jej z innymi damami...
Trochê za du¿o jak na rozmy¶lania w trakcie bitwy z gro¼nym przeciwnikiem.
Albo - rzeczona wiod±ca bohaterka, która parê stron wcze¶niej krytykuje ww. za zbyt dworn± mowê, mówi:
"...przynios³am im ubrania, ¿eby nie ¶wiecili swoimi wdziêkami..."
W sumie czyta³o to siê ca³kiem zno¶nie i jest nawet niespodziewana zmiana miejsca akcji. Wszystko wskazuje na to, ¿e bêdzie ci±g dalszy.
Ksi±¿eczkê po¿yczy³am w bibliotece miejskiej.
To ja dorzucam "Dwie karty" Agnieszki Ha³as.

Pocz±tek cyklu fantasy w "mrocznych" klimatach, z moralnie niejednoznacznym bohaterem, który jest "czarnym magiem" ale wcale nie jest taki z³y jak mog³oby siê wydawaæ :> ¦wiat ma parê fajnie oryginalnych elementów, bohater budzi sympatiê i ciekawo¶æ. Nie jest to ¿adne Wielkie Dzie³o, ale moim zdaniem solidna literatura rozrywkowa dla ludzi, którzy lubi± takie klimaty. Ja siê wci±gnê³am i czekam na kolejne czê¶ci.
"Szamanka od umarlaków" - Martyna Raduchowska wydawnictwo Fabryka S³ów
No dobrze, wszyscy oczywi¶cie wiedz±, ¿e obok naszego spo³eczeñstwa ¿yje sobie weso³o spo³eczeñstwo czarodziejów, s± bogaci, maj± du¿e siedziby ze s³u¿b± i w³asne organa policyjne. "Znacie? to pos³uchajcie!"
Nie, Ida nie jest typow± Marysu, nie jest uzdolnionym magicznie dzieciêciem Mugoli - jest nieuzdolnionym magicznie dzieciêciem Magów. I marzy o tym by skoñczyæ normalne niemagiczne studia, zamiast ³apaæ jakiego¶ uzdolnionego mê¿a i siê rozmna¿aæ, aby zachowaæ ród. A co dalej - przeczytajcie sami.
Jest to historyjka w której mo¿na rozpoznaæ motywy z innych dzie³ fantasy, ale humor i sprawne pióro powoduj±, ¿e czyta siê j± z przyjemno¶ci±. Seksu na razie zero (nie wszystkie studentki trac± cnotê na pierwszym roku), ale du¿o trupów i krwi - dlatego nie poleci³abym tej ksi±¿ki dzieciom.
Autorka przewiduje ci±g dalszy - no, nie koñczy siê to w pó³ s³owa, ani w pó³ zdania, ale... "To Pech mia³ Idê".
"Ognie ¦wiêtegi Wita" Jaros³aw Klonowski - gdzie i kiedy - Rzeczpospolita obojga narodów XV-XVI wiek. Co? czarownice i czary, s±dy, morderstwa...
My¶lê, ¿e dobrze oddane realia - autor jest historykiem.
W przypadku niektórych ksi±¿ek historycznych mam problem: dla mnie to fantasy, ale dla mieszkañca tamtych czasów, to by³a rzeczywista rzeczywisto¶æ. Czary, czarownice itp. dla niego rzeczywi¶cie istnia³y, a danie upustu w±tpliwo¶ciom mog³o byæ ukarane. Wiêc czy nie nale¿y tej powie¶ci traktowaæ jak historycznej?
Dobrze siê czyta, ale chyba bêdzie ci±g dalszy.
"Krew na placu lalek" Krzysztof Kotowski (w serii Asy Krymina³u) Prószyñski i S-ka
Wbrew serii jest to fantastyka, chocia¿ wystêpuje policja i przestêpcy.
Klimat tej opowie¶ci odpowiada powie¶ci grozy, ale pokazany ¶wiat jest niew±tpliwie SF. Czyta siê dobrze, a intryga jest bardzo zakrêcona.
A zaczyna siê od tego, ¿e bohaterka, kobieta po przej¶ciach, budzi siê w zrujnowanym budynku bez dokumentów i na kacu. Nad ni± stoi o¶mioletnia dziewczynka...
O, to bym sobie chêtnie przeczyta³a. Mia³a¶ ksi±¿kê z biblioteki?
Tak, miejskiej. S±dzê, ¿e do po¿yczenia w katowickich bibliotekach (moja by³a z gliwickiej). W sumie z tych ksi±¿ek, które przeczyta³am "Szamanka od umarlaków" Raduchowskiej mnie ubawi³a, "Podró¿ do ty³" Fronczak zauroczy³a (ach ten rozkoszny klimat czeskiej Pragi), ale "Krew na placu lalek" pamiêtam - zaniepokoi³a mnie. Nic nie jest wyja¶nione do koñca, klimat jest co¶ jakby gotycki bez gotyku, ta historia jako¶ we mnie utkwi³a. Spróbuj sama.
Piotrek Rogo¿a "Klemens i kapitan Z³o" Powergraph - Ilustracje Tomek Lew Le¶niak
ksi±¿ka z klubowej biblioteki, m³odzie¿owa.
Jak wspomnê dawne, szkolne czasy, wiele razy marzy³am sobie, ¿eby co¶ siê sta³o - a to wielki meteoryt rozwali³ budynek szko³y, a to ufo wyl±dowa³o -szczególnie kiedy zbli¿a³a siê klasówka z przedmiotu, którego nie lubi³am.
W ksi±¿ce Piotrka Rogo¿y co¶ takiego w³a¶nie siê sta³o - nad szko³± pojawi³ siê okrêt, wysiad³ z niego Kapitan Z³o z obstaw± i przej±³ w³adzê w szkole. Atak ten nie spowodowa³ jednak, ¿e szko³ê zamkniêto - zajêcia by³y dalej prowadzone, tylko zamiast starego grona pojawi³o siê nowe, dziwaczne i potworne - na przyk³ad nowa nauczycielka biologii mia³a ¶limaczy ogon i ci±gnê³a siê za ni± ¶cie¿ka ¶luzu. Brr.. straszne. Tytu³owy bohater Klemens wraz z kuzynem Walentym oraz kole¿ankami Kam± i Lil± ruszaj± do boju.
Sympatyczna m³odzie¿owa historyjka z zabawnymi rysunkami.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jaciekrece.xlx.pl