Zofia Dzieniszewska - zapiski
http://hzsslp.blogspot.sk/2014/03/analyza-pricin-nestastia-vo-velkej.htmlPo przeczytaniu mam jedno pytanie: Do cholery! Co to za vodca by³? Z ze tak powiem, papierami?
http://hzsslp.blogspot.sk/2014/03/analyza-pricin-nestastia-vo-velkej.html
Po przeczytaniu mam jedno pytanie: Do cholery! Co to za vodca by³? Z ze tak powiem, papierami? Pieron go wie...generalnie jak mo¿na w tek¶cie przeczytaæ nie pozostawiaj± na nich suchej nitki i generalnie pukaj± siê w czo³o - kto wybiera siê na tak± d³ug± i trudn± turê przy takich warunkach i ostrze¿eniach które wisia³y od ¶rody!
My jad±c w czwartek ju¿ wiedzieli¶my, ¿e w sobotê ma byæ kiepsko, liczyli¶my jednak, ¿e mo¿e co¶ siê przesunie i chocia¿ do po³udnia wytrzyma. Prognozy jednak to potwierdza³y i zwinêli¶my w pi±tek manatki.
Tak czy inaczej, ¿eby nie rozwalaæ w±tku o warunkach to tak dla uzmys³owienia wklejam foto z pi±tku (dzieñ wcze¶niej) z zaznaczonym miejscem gdzie ten wypadek siê zdarzy³. Oberwa³ siê taki kawa³ek a go¶æ tego ostatecznie nie prze¿y³.
T³umaczy³em "googlem" wcze¶niejszy komunikat ze strony HZS, ale to t³umaczenie s³abo wysz³o i nie wszytsko dobrze zrozumia³em. Czy facet zosta³ pozostawiony , kiedy warunki siê pogorszy³y? Pytanie czy by³aby dla niego jaka¶ szansa gdyby akcja by³a prowadzona w lepszych warunkach pogodowych?
Pogubili siê w zadymce sci±gaj±c go do chaty, zmar³ w czasie transportu. Wiêc zostawili t± akiê czy sanie, które potem wraz z cia³em zosta³y przez wichurê porwane w dó³ na ska³y zamykaj±ce górn± czê¶æ doliny (prawdopobnie do Zbójnickiego Koryta)
T³umaczy³em "googlem" wcze¶niejszy komunikat ze strony HZS, ale to t³umaczenie s³abo wysz³o i nie wszytsko dobrze zrozumia³em. Czy facet zosta³ pozostawiony , kiedy warunki siê pogorszy³y? Pytanie czy by³aby dla niego jaka¶ szansa gdyby akcja by³a prowadzona w lepszych warunkach pogodowych? Hej.
Nie chce mi siê t³umaczyæ tego opisu w ca³o¶ci ale tak w skrócie to historia wygl±da³a tak:
Skiturowcy szli wraz z przewodnikiem z Popradzkiego Plesa przez Wschodnie ¯elazne Wrota do Zbójnickiej Chaty. Pod wieczór dotarli na Rohatke i podczas zjazdu dwóch zasypa³o - jednego ca³kowicie, drugiego do po³owy. Ten do po³owy zasypany siê wykopa³, tego drugiego odszukali za pomoc± pipsów i tez wykopali, ale jego stan by³ ciêzki.
Na pomoc ruszyli ratownicy HZS (ale oni szli z do³u ze Smokovca) i wspinacze ze schroniska. W schronisku by³y sanie do transportu wiêc je wziêli. Pogoda by³a masakryczna (wiatr w porywach do 49m/s i ¶nieg) - Ekipa wspinaczy transportowa³a go¶cia na saniach - ale pob³±dzili, nie mogli znale¼æ Zbójnickiej Chaty, kole¶ w wyniku obra¿eñ w koñcu zmar³ (w tym czasie przewodnik siê od³±czy³ i dotar³ do schroniska sam). Ratuj±cy wspinacze zostawili nieboszczyka i ratowali swoje ty³ki próbuj±c znale¼æ schronisko - na pomoc wyszli im ratownicy HZS którzy w tym czasie dotarli juz do chaty. Znale¼li ich (ekipê wspinaczy) i sprowadzli do Chaty.
Generalnie nosze z nieboszczykiem znaleziono po wielkich poszukiwaniach dopiero w poniedzia³ek.
No i na koniec jest taka uwaga ze strony HZS...¿e wychodzenie na taka trudn± i d³ug± turê w takich warunkach jest ostro poronionym pomys³em.
Niewiele brakowa³o - a ta akcja poci±gnê³aby za sob± wiêcej ofiar.
Odpowiadaj±c na Twoje pytanie - to tak - przypuszczalnie je¶li pogoda by³aby lotna to prawdopodobnie uda³oby siê faceta uratowaæ.
Dla porz±dku tu jest ¼ród³o:
http://www.hzs.sk/typy-aktualit/tragicky-koniec-tury-vo-velkej-studenej-doline/
http://james.sk/forum_body.asp?pageid=11&portal_id=1&top_id=1&msg_id=57014
Dziêki za t³umaczenie. Patrzê teraz na mapê i wygl±da, ¿e kawa³ trasy zaplanowali. W sobotê na Kasprowym by³o ekstremalnie, wiêc wy¿ej pewnie jeszcze gorzej. Albo byli mocni albo mocno zdeterminowani.
Dziêki za t³umaczenie. Patrzê teraz na mapê i wygl±da, ¿e kawa³ trasy zaplanowali. W sobotê na Kasprowym by³o ekstremalnie, wiêc wy¿ej pewnie jeszcze gorzej. Albo byli mocni albo mocno zdeterminowani. albo - zdesperowani :/
niestety, desperaci s± najbardziej niebezpieczni, szczególnie dla siebie samych
No ale przecie¿ z blach±! Wiêc ta desperacja jaka¶ taka zawodowa.
Ech, abstrahuj±c nieco od tego konkretnego wypadku, to ja mam wra¿enie, ¿e desperatów w górach jest ca³a masa i to rosn±ca... Ludzie wybieraj± siê ("ambitnie")" nawet w najgorszych warunkach i chyba nie ma takiej dupówy, w której by siê jednak jaki¶ ³o¶ nie znalaz³. Wiadomo ¿e ka¿dy czasem zalicza wpadki i kiepskie sytuacje, ale ignorancja jest czêsto powalaj±ca.
No i w ostatnich latach b. wzros³a ilo¶æ narciarzy, którzy przenosz± siê w teren "bo stoki siê znudzi³y" (a nie z turystyki czy wspinu), wiêc górsk± wiedzê i do¶wiadczenie maj± mierne. Ponadto, mnóstwo ludzi ma dramatyczne umiejêtno¶ci jazdy w terenie, bo z kolei do normalnej nauki niechêtni. Przyk³adów na samym tym forum jest sporo, a có¿ dopiero w realu.
Wypadków wszelakich jest wiêc i tak malutko, choæ ka¿dy to o ten jeden za du¿o...
Zastanawia mnie tylko ¿e nikt nie mia³ GPS z waypointem schroniska! W takich warunkach na pewno by³o by ³atwiej trafiæ!
Ech, abstrahuj±c nieco od tego konkretnego wypadku, to ja mam wra¿enie, ¿e desperatów w górach jest ca³a masa i to rosn±ca... Ludzie wybieraj± siê ("ambitnie")" nawet w najgorszych warunkach i chyba nie ma takiej dupówy, w której by siê jednak jaki¶ ³o¶ nie znalaz³. Wiadomo ¿e ka¿dy czasem zalicza wpadki i kiepskie sytuacje, ale ignorancja jest czêsto powalaj±ca. No niestety masz racjê.
To chyba te¿ chodzi o to, ¿e fajnie jest "pokonywaæ " trudnosci, szczególnie takie, które nas przerastaj±. A to bywa czasem tragiczne w skutkach. Ja w moim wieku, góry odwiedzam jak nie ma dupówy bo to ¿adna przyjemno¶æ nic nie widzieæ, jak jest dupówa wolê i¶æ do teatru albo kina, w cha³upie posprz±taæ itp. No ale ja to ju¿ stary jestem i na "m³odego wilka" siê nie nadajê
Ech, abstrahuj±c nieco od tego konkretnego wypadku, to ja mam wra¿enie, ¿e desperatów w górach jest ca³a masa i to rosn±ca... Ludzie wybieraj± siê ("ambitnie")" nawet w najgorszych warunkach i chyba nie ma takiej dupówy, w której by siê jednak jaki¶ ³o¶ nie znalaz³. Wiadomo ¿e ka¿dy czasem zalicza wpadki i kiepskie sytuacje, ale ignorancja jest czêsto powalaj±ca. No niestety masz racjê.
To chyba te¿ chodzi o to, ¿e fajnie jest "pokonywaæ " trudnosci, szczególnie takie, które nas przerastaj±. A to bywa czasem tragiczne w skutkach. Ja w moim wieku, góry odwiedzam jak nie ma dupówy bo to ¿adna przyjemno¶æ nic nie widzieæ, jak jest dupówa wolê i¶æ do teatru albo kina, w cha³upie posprz±taæ itp. No ale ja to ju¿ stary jestem i na "m³odego wilka" siê nie nadajê
Jeszcze jest inny problem. Sporo sprzêtu jest dostêpnego typu absy, avalungi itp. itd i ludziskom wydaje siê, ¿e s± nie¶miertelni.
nie bêdê ocenia³ tego co zrobili ¼le, lub co powinni zrobiæ itp. ale wszystkim polecam ten wywiad, gdy¿ jak to siê mówi "m±dry polak po szkodzie", ale tak na prawdê ka¿dego mo¿e spotkaæ tego typu sytuacja lub podobna
http://sportgevity.com/article/changing-culture-shame-0
No tak, szczegolnie jesli wymieniona w wywiadzie miejscowka to mekka BC freestyle, dostepna zaraz z parkingu na 200 aut i piwkiem, a wyjscie do najwyzszego miejsca, skad dostepny jest wlasciwie caly kociol, nie zajmuje wiecej niz godzine wygodna wyratrakowana droga. I zgadazam sie, ze jesli przestanie sie myslec w kategoriach 'cool' - spolecznego wyroznienia, to wszelkiego rodzajow wypadkow -w gorach, komunikacyjnych - bedzie mniej.
nie bêdê ocenia³ tego co zrobili ¼le, lub co powinni zrobiæ itp. ale wszystkim polecam ten wywiad, gdy¿ jak to siê mówi "m±dry polak po szkodzie", ale tak na prawdê ka¿dego mo¿e spotkaæ tego typu sytuacja lub podobna Nie myli siê tylko ten kto nic nie robi.
Raczej nie chodzi tu o ocenianie - a o analizê faktów i wyci±ganie wniosków na przysz³o¶æ, ¿eby zapobiegaæ tego typu sytuacjom.
Choæ sytuacja jest o tyle specyficzna, ¿e ekipa sz³a z przewodnikiem - to mimo wszystko trochê zmienia postaæ rzeczy.
Zastanawia mnie tylko ¿e nikt nie mia³ GPS z waypointem schroniska! W takich warunkach na pewno by³o by ³atwiej trafiæ! No ale przecie¿ mapa!!! Zawsze mnie to bawi, ¿e mapa najlepsza i chvj, bo tak na geografii pani nauczy³a i korzystam od 20 lat. Czasy sie zmieni³y.
gdyby to wszystko by³o takie proste i do przewidzenia to nie dochodzi³o by do ¿adnych wypadków w górach. detektory, s³u¿by ratownicze etc nie byli by potrzebni.
moim zdaniem w tym temacie powinni wypowiedzieæ siê tylko sami uczestnicy wypadku (co jest oczywi¶cie niemo¿liwe tutaj), gdy¿ to oni podejmowali decyzje i byli tam na miejscu w tym czasie. jakie¶ czynniki zawiod³y.zgin±³ cz³owiek, ale decyzje zosta³y podjête przez doros³ych ludzi, w tym przewodnika. konsekwencje tych decyzji zosta³y poniesione. kara zosta³a wymierzona.
publiczna "uwaga" hzs bardzo nieprofesjonalna
dobry przyk³ad z zesz³ego tygodnia, ¿e "papier" to nie odznaka nie¶miertelno¶ci
http://www.outsideonline.com/outdoor-adventure/snow-sports/skiing-and-snowboarding/skiing/heli-anc-cat-skiing/An-Enviable-Life.html?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=facebookpost
Tzn ja na my¶li mam bardziej s³u¿by ratunkowe i..przewodnika. (z tym GPSem).
gdyby to wszystko by³o takie proste i do przewidzenia to nie dochodzi³o by do ¿adnych wypadków w górach. detektory, s³u¿by ratownicze etc nie byli by potrzebni.
moim zdaniem w tym temacie powinni wypowiedzieæ siê tylko sami uczestnicy wypadku (co jest oczywi¶cie niemo¿liwe tutaj), gdy¿ to oni podejmowali decyzje i byli tam na miejscu w tym czasie. jakie¶ czynniki zawiod³y.zgin±³ cz³owiek, ale decyzje zosta³y podjête przez doros³ych ludzi, w tym przewodnika. konsekwencje tych decyzji zosta³y poniesione. kara zosta³a wymierzona.
publiczna "uwaga" hzs bardzo nieprofesjonalna
dobry przyk³ad z zesz³ego tygodnia, ¿e "papier" to nie odznaka nie¶miertelno¶ci
http://www.outsideonline.com/outdoor-adventure/snow-sports/skiing-and-snowboarding/skiing/heli-anc-cat-skiing/An-Enviable-Life.html?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=facebookpost Hej pnk...chyba jednak nie do koñca rozumiesz istotê rzeczy. Jak najbardziej by³o do przewidzenia, bo prognozy by³y oczywiste i od kilku dni niezmienne. Ich zlekcewa¿enie to jak siê wydaje (i na co wskazuje HZS) g³ówna przyczyna niestastia...
O ile taka "próba" z górami jest dla mnie do wyobra¿enia przez tzw. ekipê, to po prostu nie mie¶ci mi siê w pale, ¿e takie ryzyko podj±³ kto¶ za pieni±dze...i do tego nie tylko w swoim imieniu.
Nie wiem o co Ci chodzi z tym brakiem profesjonalizmu Horskiej... To, ¿e próbuj± analizowaæ i wskazywaæ przyczyny jest w³a¶nie w pe³ni profesjonalne... ¯al, ¿e w TOPRze nikt siê nie podejmuje takich analiz. To najlepszy materia³ edukacyjny jaki mo¿na sobie wyobraziæ (poza w³asnym do¶wiadczeniem).
Wypadek w Starole¶nej
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljaciekrece.xlx.pl