Skala Trudno�ci

Start

Zofia Dzieniszewska - zapiski

Hej wam.
Zauwa�y�em jak przegl�dam to forum, �e podobnie jak we sportach wspinaczkowych tutaj te� wyst�puje skala trudno�ci.
M�g�by kto� przybli�y� nieco opis tej skali jak np. we wspinaczkowej jest skala WHP gdzie VI to bardzo trudno etc. ?
Chodzi mi o co� w stylu:
1 totalnie �atwe
... 5 - totalne samob�jstwo, ekstaza po zjezdzie (nawet nie wiem jaki jest przedzia� tej skali : D )
Oraz jak dopasowa� teren do skali i czy jest jaki� przewodnik do tego, czy w Polsce si� tym nie przejmuj�, tylko m�wi� "Heniek zje�d�aj tu, nie posraj si� i nie zamykaj oczu to prze�yjesz"
Z g�ry dzi�ki : )

Jest przewodnik skiturowy Szadkowskiego oraz troch� starszy Oppenheima. Je�li chodzi o Tatry to w tym pierwszym znajdziesz wszystkie informacje jakie Ci� interesuj� (trasy, trudno�ci, d�ugo�� podej�cia i zjazdu, opisy, zdj�cia) Ale najpierw polceam przeczyta� sobie wst�p z Oppenheima, bo jest tam du�o ciekawych wskaz�wek je�li chodzi o wycieczki w terenie.

http://www.goryonline.com/Tatry_Przewodnik_skiturowy_nowosc_Wydawnictwa_GORY,7741,84,0,0,F,news.html
Zerknij do �yczkowskiego i Wali (Narciarstwo wysokog�rskie w Polskich Tatrach Wysokich), kt�rzy zaproponowali 6-stopniow� skal� trudno�ci, dla kt�rej podstawowym, ale nie jedynym (!) kryterium jest nachylenie:
0 : mniejsze ni� 33 stopnie,
1 : 34� - 38�
2 : 39� - 42�
3 : 43� - 46�
4 : 47� - 50�
5 : wi�ksze ni� 51�

Dla bardzo stromych i trudnych zjazd�w u�ywany jest czasami stopie� oznaczony 6-k�.
My�l� �e bardziej adekwatna skala jest :

http://chaos.if.uj.edu.pl/~karol/kznarty_files/tatwyspl.pdf

patrz strony od 14 do 19

oraz naszego s�siada z za miedzy :

http://climber.skialpfest.sk/index.php?m=3&vm=1

Tak jak Kaska napisa�a pozycja obowiazkowa to Oppenheim - wprost napisal ze nie da jednoznacznie sklasyfikowa� skali trudno�ci w Tatrach.
Tutaj widzialem srednie opinie o Szatkowskim, sam jednak mam dobre zdanie. Jest adresowany do zwyklych ludzi, nie pcha wszystkich w teren w ktorym mogliby miec problemy. Wed�ug skali z tego przewodnika wiem ze moje apiracje koncza sie na 3.
Zdaje sobie sprawe ze ta skala jest za malo dokladna dla zaawansowanych, mi jednak wystarcza aby mniej wiecej ocenic trudnosc.
Do�o�y�em sobie jeszcze jedno obostrzenie nie zjezdzam w miejscach gdzie upadek moze sie zakonczyc 200-500m. lotem.
Czyli mam rozumie�, �e jak spotykam si� tutaj z zapisem "robi� czasem 3" To opiera� si� na tej 5cio (6) stopniowej skali opartej na stromi�nie terenu? Warto by to ujednolici�, �eby nie by�o siary, bo jak powiem, �e robi�em we wspinaniu VII to nikomu si� nie pomyli z inn� skal�, bo ka�da skala wspinaczkowa jest unikatowa (VII w UIAA, VI.1+ w Kurtyki, bodaj 6c+ we francuskiej etc etc. jak wida� ma�o tu miejsca na pomy�k�). Pomijam oczywi�cie kwestie �nie�ne, bo zdaj� sobie �e ska�y s� troch� (tak bardziej) niezmienne ni� �nieg.

PS. Nie wyobra�am sobie szczerze m�wi�c zjazdu z Ko�cielca na Karb : D widzia�em filmiki zjazdu z rys�w (m�j kumpel zje�d�a�), ale Ko�cielec je�li dobrze pami�tam w tamtym kierunku ma kilka ma�o przyjemnych prog�w, z ciekawo�ci, zje�d�a� kto� ?
tak jak zauwa�y�e� wi�kszo�� jak nie wszyscy tutaj stosujemy wyceny Zyczkowskiego i Wali (to ich patent i jak wida� bardzo dobrze si� przyj��) co do dok�adno�ci dla zaawansowanych to wydaje mi si� odpowiednia raczej dla gorzej je�d��cych jest s�aba bo wi�kszo�� takich os�b nie przekracza zjazd�w "jedynkowych" wi�c z g�ry jest to przemy�lane dla dobrych narciarzy
wydaje mi si�, �e w nied�ugim czasie nale�y si� spodziewa� poszerzenia skali w g�r� (wystarczy zobaczy� ile os�b zaczyna zje�d�a� Hi�czow� np)
pozdr

PS. Nie wyobra�am sobie szczerze m�wi�c zjazdu z Ko�cielca na Karb : D widzia�em filmiki zjazdu z rys�w (m�j kumpel zje�d�a�), ale Ko�cielec je�li dobrze pami�tam w tamtym kierunku ma kilka ma�o przyjemnych prog�w, z ciekawo�ci, zje�d�a� kto� ?

Chodzi Ci o �cian� pn ?,zje�d�a�em par� lat temu w sezonie w kt�rym by�o to mo�liwe, bo zjazd �w wykonalny jest przy naprawd� sporej ilo�ci opad�w, czyli raz na par� zim (odsy�am raz jeszcze do przewodnika W/�, gdzie znajduje si� dok�adny opis). Jest on niepor�wnywalnie prostszy od rysy, progi przy sutej zimie s� dobrze pokryte �niegiem - chyba czysta tr�jka w skali.

tak jak zauwa�y�e� wi�kszo�� jak nie wszyscy tutaj stosujemy wyceny Zyczkowskiego i Wali

To naturalne. Wspinasz si� na jurze u�ywasz skali krakowskiej, bo tak s� wycenione drogi. Wspinasz si� Francji u�ywasz skali francuskiej, w Alpach na tradycyjnych skali UIAA itd. taka jest tradycja i tak s� napisane przewodniki. Jezdzisz w Tatrach polskich po zjazdach opisanych przez Wale i Zyczkowskiego uzywasz ich skali i wycen, je�dzisz na S�owacji - u�ywasz ich skali/skal (pewnie przek�adaj�c sobie je na "swoj�").

Osobi�cie zar�wno we wspinaniu jak i zjazdach uwa�am, �e warto u�ywa� dw�ch skal/kryteri�w - trudno�� oraz inne zagro�enia obiektywne. We wspinaniu tradycyjnym to np. brak lub ma�e mo�liwo�ci asekuracji, kruszyna itp. W zjazdach mo�e to by�: szczeliny na lini zjazdu, mo�liwo�� wypadni�cia z linii zjazdu przy upadku i zaliczenia �miertelnego lotu itp. Zreszt� ka�dy kto ju� troch� prze�y� umie sobie wyobrazi� r�nego rodzaje trudno�ci, dok�adnie analizuje wszystko i zawsze bierze w konkretnej sytuacji: trudno�� zjazdu, zagro�enia obiektywne, zagro�enie lawinowe i warunki �niegowe. No i mo�liwo�ci i preferencje partner�w

Czyli mam rozumie�, �e jak spotykam si� tutaj z zapisem "robi� czasem 3" To opiera� si� na tej 5cio (6) stopniowej skali opartej na stromi�nie terenu? Warto by to ujednolici�, �eby nie by�o siary, bo jak powiem, �e robi�em we wspinaniu VII to nikomu si� nie pomyli z inn� skal�, bo ka�da skala wspinaczkowa jest unikatowa (VII w UIAA, VI.1+ w Kurtyki, bodaj 6c+ we francuskiej etc etc. jak wida� ma�o tu miejsca na pomy�k�). Pomijam oczywi�cie kwestie �nie�ne, bo zdaj� sobie �e ska�y s� troch� (tak bardziej) niezmienne ni� �nieg.

PS. Nie wyobra�am sobie szczerze m�wi�c zjazdu z Ko�cielca na Karb : D widzia�em filmiki zjazdu z rys�w (m�j kumpel zje�d�a�), ale Ko�cielec je�li dobrze pami�tam w tamtym kierunku ma kilka ma�o przyjemnych prog�w, z ciekawo�ci, zje�d�a� kto� ?

Ciekawy wywiad z Piotrem Konopka

www.ski mag.pl/archiwum.php?art=682

Warto by to ujednolici�, �eby nie by�o siary,

Mo�esz rozwin�� t� my�l?

Jest on niepor�wnywalnie prostszy od rysy, progi przy sutej zimie s� dobrze pokryte �niegiem - chyba czysta tr�jka w skali.

3 to tam jest chyba za miejsce pod szczytem. A swoj� drog� zje�d�a�em tamt�dy w ten sam dzie� co ze �winickiej i wydawa�o mi si�, �e jest �atwiej ni� z prze��czy.

Ju� Zaruski zjecha� z Ko�cielca.

,w odp.Climberowi

Ju� Zaruski zjecha� z Ko�cielca.:),w odp.Climberowi
O zje�dzie Zarusiego s�ysza�em, tylko, �e on rys� z boku Ko�cielca zje�d�a�. Fajnie poczyta�, �e to co mi si� �rednio bezpieczne wydawa�o, jest do zrobienia : D

Co do tego ujednolicenia, ju� nie pami�tam o co mi chodzi�o. Dzi�ki wielkie za pomoc, bior� si� za czytanie przewodnik�w (ju� jestem w po�owie jednego). Mo�e czytaj�c na raz C++, te przewodniki i "Od trekkingu po Alpinizm" nie pomiesza mi si� we �bie :)

Co do tego ujednolicenia, ju� nie pami�tam o co mi chodzi�o. Dzi�ki wielkie za pomoc, bior� si� za czytanie przewodnik�w (ju� jestem w po�owie jednego). Mo�e czytaj�c na raz C++, te przewodniki i "Od trekkingu po Alpinizm" nie pomiesza mi si� we �bie

no to za zadanie masz napisa� program w C++, kt�ry konwertuje wszystkie typy skali. chyba przyjemniejsze ni� zamiana z bin na hex czy z oct na dec

Hahahahaha xD
Mo�e niebawem

Tak jak Kaska napisa�a pozycja obowiazkowa to Oppenheim - wprost napisal ze nie da jednoznacznie sklasyfikowa� skali trudno�ci w Tatrach.
Tutaj widzialem srednie opinie o Szadkowskim, sam jednak mam dobre zdanie. Jest adresowany do zwyklych ludzi, nie pcha wszystkich w teren w ktorym mogliby miec problemy.

O zje�dzie Zarusiego s�ysza�em, tylko, �e on rys� z boku Ko�cielca zje�d�a�. Fajnie poczyta�, �e to co mi si� �rednio bezpieczne wydawa�o, jest do zrobienia : D
Ehkm.... Nie wiem jaka rys� i z jakiego "boku" Ko�cielca masz na my�li (bo chyba nie �leb Zaruskiego?

), ale Zaruski zje�d�a� z Ko�cielca normalnie czyli bezpo�rednio na Karb (zjazdem, o kt�rym wy�ej wypowiada� si� kampress).
Co do tej drugiej opcji ze �lebem, to oczywi�cie te� jest "do zrobienia" (kwestia indywidualna), ale jest tam chyba "nieco" mniej "bezpiecznie"

(co to w og�le znaczy hmm...)

Tutaj widzialem srednie opinie o Szadkowskim, sam jednak mam dobre zdanie.
Mo�e si� czepiam, ale autor tego� przewodnika nazywa si� Szatkowski (i czasem na to forum zagl�da).

Co do skali trudno�ci - �yczkowski/Wala wydaj� si� by� w Polsce standardem i chyba nie wida� powod�w, �eby to pr�bowa� zmienia�.

Przewodnik Oppenheima ja r�wnie� gor�co polecam (mimo, �e akurat o klasyfikowaniu trudno�ci za wiele tam nie ma).

W zasadzie prekursorem nieco zmodyfikowanej (6 stopniowej skali W/�) by� Henryk Wenerski, do poczytania w pigu�ce :

http://www.mojenarty.pl/praktyczne.php?id=16

Skala skal�... - a podstawa to warunki zastane w danym dniu - kt�re t� ocen� potrafi� zmieni� diametralnie - o czym by�a ju� wzmianka powy�ej.

Nie najgorsze miejsce na wczasy
http://images.summitpost.org/original/655160.jpg

Wow

.

pzdrw
K

O zje�dzie Zarusiego s�ysza�em, tylko, �e on rys� z boku Ko�cielca zje�d�a�. Fajnie poczyta�, �e to co mi si� �rednio bezpieczne wydawa�o, jest do zrobienia : D
Ehkm.... Nie wiem jaka rys� i z jakiego "boku" Ko�cielca masz na my�li (bo chyba nie �leb Zaruskiego?;)), ale Zaruski zje�d�a� z Ko�cielca normalnie czyli bezpo�rednio na Karb (zjazdem, o kt�rym wy�ej wypowiada� si� kampress).
Co do tej drugiej opcji ze �lebem, to oczywi�cie te� jest "do zrobienia" (kwestia indywidualna), ale jest tam chyba "nieco" mniej "bezpiecznie" :mrgreen:
(co to w og�le znaczy hmm...)
O pardon, ale powali�em, Rysa Zaruskiego schodzi z Koziego Wierchu do Koziej Dolinki, to jakby pomyli� Zawrat z Karbem, b��d dla mnie niewybaczalny :P Na Ko�cielcu jest �leb Zaruskiego, racja, a co do zjazdu tym �lebem m�wi� co us�ysza�em od pewnej osoby, najwidoczniej czas musia� troch� pomiesza� fakty, bo teraz kojarz� ju� jego zjazd :)

O pardon, ale powali�em, Rysa Zaruskiego schodzi z Koziego Wierchu do Koziej Dolinki, to jakby pomyli� Zawrat z Karbem, b��d dla mnie niewybaczalny
Tam zaraz niewybaczalny... Starczy �e zjedziesz �lebem Zaruskiego, wstawisz tu jak�� adn� relacyjk� - i wybaczenie masz bankowe

Co do tej drugiej opcji ze �lebem, to oczywi�cie te� jest "do zrobienia" (kwestia indywidualna), ale jest tam chyba "nieco" mniej "bezpiecznie"
(co to w og�le znaczy hmm...)

�leb jest bezpieczny, jesli tylko jest w nim dobry �nieg.

Nie najgorsze miejsce na wczasy
http://images.summitpost.org/original/655160.jpg

Wow

.

pzdrw
K

�adny pensjonat, co? jedziesz?

�leb jest bezpieczny, jesli tylko jest w nim dobry �nieg.
Jak dla kogo

Ale optymizm tego� motta bardzo mnie si� podobuje - musz� zapami�ta�!

ps. jakby co, to mia�am na my�li ca�y zjazd i g�rny zach�d, kt�ren to w�a�nie podejrzewam o nieco zmniejszon� "bezpieczno��" wzgl�dem trasy pokonanej przez Zaruskiego

W mojej opini faktycznie pierwsze metry po pokonaniu ma�ej bariery skalnej, czy po przewini�ciu si� z p�lnocnej "�ciany" do �lebu s� do�� "czujne". Jest stromo, ale potem jest fantastycznie. Ja zawsze problemy mialem ju� u wylotu z uwagi na przemarzni�t� lawiniska, bo to dopiero daje popali�, ogie� w udach.

�adny pensjonat, co? jedziesz?

O, ta droga jest fajna

E Face English Route: AS- with places of VI & A1 / A2

pzdrw
K

Skala Trudno�ci

Zofia Dzieniszewska - zapiski

Menu