Zofia Dzieniszewska - zapiski
Psychoterapoetka II. Zamordowa³a z pychy.
Wysoka samoocena sprzyja agresji. A retoryka wojny i walki w polityce sprzyja wyra¿aniu agresji w ¿yciu publicznym i naszym codziennym - mówi prof. Krystyna Skar¿yñska, psycholo¿ka spo³eczna (?) z Polskiej Akademii Nauk i Szko³y Wy¿szej Psychologii Spo³ecznej.
AGNIESZKA KUBLIK: 18-letnia dziewczyna pisz±ca poezjê brutalnie zamordowa³a rodziców swojego ch³opaka. Zreszt± z jego pomoc±.
PROF. KRYSTYNA SKAR¯YÑSKA: Psychologowie bêd± uwa¿nie analizowaæ jej osobowo¶æ. Ja próbujê zrozumieæ jej czyn na podstawie tego, co sama o sobie pisa³a i mówi³a, odnosz±c to do ogólnych psychologicznych procesów. Nie jest to jednak diagnoza osobowo¶ci sprawczyni.
Zuzanna M. pokazuje siebie jako lepsz± od innych, niezale¿n±, utalentowan±. Psychologowie badaj±cy agresjê dowodz±, ¿e w³a¶nie taka wysoka (a nie, jak kiedy¶ my¶lano, niska), choæ niestabilna samoocena, sprzyja agresji. Osoby niewierz±ce w siebie unikaj± brutalnej agresji, bo jej ujawnienie wi±¿e siê w wysokimi kosztami, jak np. kara. Osoby z wysok± samoocen± bagatelizuj± te koszty. Zreszt± s± przekonane, ¿e dziêki ich sprytowi ujdzie im to na sucho.
Wydaje mi siê, ¿e ta niezwykle agresywna zbrodnia to próba zwrócenia na siebie uwagi, pokazania swojej nadzwyczajno¶ci.
To mo¿e byæ element osobowo¶ci narcystycznej. Osoby przesadnie zainteresowane w³asnym wizerunkiem i przekonane o swojej nadzwyczajno¶ci s± agresywne, gdy czuj± siê niedoceniane lub s± krytykowane.
Zamordowani jej nie lubili, bo zdominowa³a ich syna.
- W jej przekonaniu nie doceniali jej nadzwyczajno¶ci. Lekcewa¿y³a ludzi, bo wydawa³a siê sobie lepsza ni¿ inni, choæ pewnie nie tak oceniana i nie tak s³awna, jak by chcia³a.
Poczucie wy¿szo¶ci czêsto wi±¿e siê z odmawianiem innym ludzkich emocji, dehumanizacj±. Polskie badania nad mow± nienawi¶ci pokazuj±, ¿e akceptacja hierarchiczno¶ci - tego, ¿e "lepsi" maj± prawo dominowaæ nad "gorszymi" - silnie sprzyja akceptacji mowy nienawi¶ci wobec ró¿nych grup spo³ecznych.
Zuzanna M. podkre¶la swoj± wra¿liwo¶æ...
- Ale uwa¿a j± za najwiêksz± wadê, wiêc próbuje siê jej pozbyæ. Realizuje to przez morderstwo. Gdyby wierzyæ jej s³owom, trzeba by siê zastanowiæ, dlaczego m³ody cz³owiek w Polsce mo¿e uwa¿aæ, ¿e wra¿liwo¶æ jest przeszkod± w ¿yciu. Wra¿liwo¶æ na drugiego cz³owieka jest podstawow± cech± miêdzyludzkich relacji. Bez niej ¿yjemy jak dzikie zwierzêta. Taka wizja ¶wiata, w którym tylko ten, kto potrafi skoczyæ do gard³a rywala, mo¿e wygraæ, rzeczywi¶cie niszczy wra¿liwo¶æ.
Sk±d siê bierze ta wizja?
- Z tego, co do¶wiadczamy w ¿yciu i widzimy wokó³: co robi± media, jak siê zachowuj± politycy i inne osoby, które maj± na nas wp³yw.
Moje badania nad tym, co prowadzi do akceptacji agresji (z koñca wrze¶nia tego roku) wykaza³y, ¿e dopuszczalno¶æ agresji jest najsilniej wyja¶niana przez negatywny obraz ¶wiata spo³ecznego.
Spo³eczny darwinizm, czyli uznanie, ¿e mo¿na, a nawet nale¿y wykorzystywaæ s³abo¶ci innych, by osi±gaæ swoje cele, prowadzi do przekonañ, ¿e agresja jest czym¶ dozwolonym, ¿e agresjê - czynienie szkody i krzywdy innym - mo¿na, a nawet trzeba w ¿yciu stosowaæ.
Polacy dostrzegaj± wokó³ siebie wiele agresji. 23 proc. ocenia, ¿e jest jej bardzo du¿o w telewizji, 15 proc. - ¿e jest miêdzy nieznanymi sobie lud¼mi, a 6 proc. - miêdzy bliskimi sobie osobami. Przemoc w rodzinie nie jest czym¶ wyj±tkowym, w dodatku statystyki policyjne nie rejestruj± przemocy psychicznej, tego, co i jak mówimy w domu, jak siê odnosimy do rodziców, dzieci, ¿on i mê¿ów.
Powody agresji s± ró¿ne: zagonienie, chêæ szybkiego odreagowania frustracji oraz w³a¶nie wspomniane negatywny obraz ¶wiata i przekonanie, ¿e agresywno¶æ jest skuteczn± metod± na przetrwanie w dzisiejszym ¶wiecie, a nawet drog± do sukcesu.
Ofiar± agresji nie padaj± jednak bezpo¶redni sprawcy naszych k³opotów. Raczej nie bijemy szefa, który wyrzuca nas z pracy, daje g³upie, dodatkowe zadanie czy jest grubiañski, tylko warkniemy na ¿onê, mê¿a, kolegê czy uderzymy dziecko. To przenoszenie agresji na s³abszych.
To zmiana kulturowa?
- Przenoszenie agresji jest prawid³owo¶ci± uniwersaln±. Ale zauwa¿alny wzrost agresji s³ownej i niszczenia rywali w drodze do celu jest efektem coraz wiêkszego egocentrycznego indywidualizmu: tylko ja siê liczê, widzê tylko swoje sprawy, one s± najwa¿niejsze, oczekuje siê ode mnie sprawno¶ci, a nie bycia dobrym cz³owiekiem, dobrym dla innych ludzi.
¯yjemy w po¶piechu i ha³asie, bezrefleksyjnie. Wielu z nas w ¶rodku coraz czê¶ciej buntuje siê przeciwko takiemu ¿yciu, zwalniamy, wiêcej czasu po¶wiêcamy bliskim.
Poza tym wielu Polaków ¿yje w poczuciu jakiej¶ krzywdy i niesprawiedliwo¶ci, które mog± wzbudzaæ chêæ odwetowej agresji wobec tych, o których my¶l±, ¿e "niezas³u¿enie maj± siê lepiej".
Niektórzy politycy ¿eruj± na owym poczuciu, podsycaj± nieufno¶æ spo³eczn± i wrogo¶æ. Retoryka wojny i walki w polityce toruje drogê akceptacji agresji w ¿yciu publicznym i naszym codziennym, w rodzinie, pracy i na ulicy. Zw³aszcza tych osób, które z ró¿nych wzglêdów maj± sk³onno¶æ do agresji.
(¬ród³o: GW,18/12/2014).
CENA AGRESJI
Szanowni Pañstwo, Cz³onkowie SM Zagajnik! Droga M³odzie¿y!
Zapewne Kto¶ z zagl±daj±cych TU jeszcze zada sobie pytanie: Po co, w jakim celu go¶æ zamieszcza takie teksty? Co chce osi±gn±æ?
ODPOWIED¬ nie jest prosta i ³atwa, ale spróbujê.
Jestem oto zdania - a nie jest to tylko moje spostrze¿enie - ¿e poziom agresji w ¿yciu wspó³czesnej Polski osi±gn±³ poziom gro¼ny i niebezpieczny. Ka¿da agresja - ta anonimowa z ¿ycia SM Zagajnik tak¿e - kumuluje u odbiorców ujemne, negatywne emocje, które musz± znale¼æ uj¶cie. (P. tre¶æ zamieszczonego wywiadu). Byli¶my ¶wiadkami takich scen na niektórych zebraniach, zwanych Walne Zgromadzenie SM. Czasem koñczy³o siê TO w sali s±dowej. Niestety, te zdarzenia nie by³y najlepszym przyk³adem dla naszych dzieci i wnuków. A je¶li dodamy do tych zdarzeñ realnych wirtualny ¶wiat internetu, w którym ¿yje znaczny odsetek m³odzie¿y, zagro¿enie staje siê realne.
Kto z Pañstwa pamiêta, jak kilka (a mo¿e kilkana¶cie) lat temu dwaj pijani maturzy¶ci na Radogoszczu (w £odzi) zakatowali na ¶mieræ doros³ego mê¿czyznê, a potem wrzucili go do studzienki kanalizacyjnej?!
TAK oto, na naszych oczach, w bezpo¶rednim s±siedztwie rodzi siê CYWILIZACJA ¦MIERCI. Chcia³oby siê powiedzieæ, zaapelowaæ do ludzkich sumieñ:
B¡D¬MY CZUJNI, UWA¯NI! STARAJMY SIÊ, (co jednak jest nie³atwe!), ZAINTERESOWAÆ SIÊ ¦WIATEM NASZYCH NAJBLI¯SZYCH - DZIECI I WNUKÓW.
Oni potrzebuj± naszego DOBREGO S£OWA i POMOCNEJ RÊKI.
PS. W innym miejscu na forum zamie¶ci³em kilka tekstów o podobnej tematyce.
PS. Z okazji Nowego Roku 2015 ¿yczê Wszystkim Rodzinom, Najstarszym i Najm³odszym - w Osiedlu Zagajnik - ¿ycia zgodnego, spokojnego, zrozumienia Ka¿dego; niezale¿nie co mówi i co my¶li. Niech to wszechogarniaj±ce ZROZUMIENIE zagwarantuje nam zgodê i harmonijne wspó³¿ycie na ZAWSZE.
Leon Sikorski, nauczyciel-emeryt.
Islam, agresja skrajna
~ Psycholog mówi: Kumulowane latami emocje negatywne MUSZ¡ kiedy¶ zale¼æ uj¶cie. Umys³ ludzki nie jest w stanie d³ugo wytrzymaæ skrajnych napiêæ emocjonalnych. W tym tragicznym przypadku winnê ponosz± humory¶ci i satyrycy. S± bowiem granice. . ., które przekroczyli, bo spowodowali cierpienie wyznawców islamu. Kto TEGO nie rozumie, sam sobie szkodzi.
~ Humor, satyra, kpina, publiczne wy¶miewanie, o¶mieszanie - ³aduj± negatywne emocje u Ofiar tych poczynañ, oraz Ich Zwolenników. Psycholog powie: Negatywne emocje MUSZ¡ znale¼æ uj¶cie. . . Wielka szkoda, ¿e w takiej tragicznej formie. . . Jest TEMAT do przemy¶leñ.
PS. Jaki jest zwi±zek - je¶li jest - miêdzy tragedi± w Pary¿u, a ofiarami "poetki" i jej ch³opaka?
napisz mi co to ma wspólnego z m³odzie¿± na osiedlu??? powtarzam NA OSIEDLU
napisz mi co to ma wspólnego z m³odzie¿± na osiedlu??? powtarzam NA OSIEDLU Ty D¿on, zadzwoñ do Pogotowia Jêzykowego w SM Zagajnik. Tam siê dowiesz wiêcej. TO nie bêdzie bola³o.
Ciep³e pozdro.
L.S.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljaciekrece.xlx.pl